Piers Dumaresq
Gdy mężczyzna traci siebie, dzieci mogą stać się ratunkiem. Piers Dumaresq opowiada, jak wybrał rodzinę nad karierę. fot. Instagram/Piers Dumaresq

Piers Dumaresq porzucił życie korporacyjne w Sydney, by przejąć rodzinną farmę w Tasmanii. Była to decyzja, która niemal doprowadziła go do załamania i rozwodu. Jako samotny ojciec dwójki małych dzieci musiał wybrać między farmą a rodzicielstwem i postawił na dzieci. Dziś Piers jest coachem rozwodowym i promuje rozwój emocjonalny mężczyzn, ucząc ich empatii i radzenia sobie w trudnych sytuacjach.

REKLAMA

Życie w dwóch rolach nie daje równowagi

"Wcześnie zdałem sobie sprawę, że mam dwie role – jako przedsiębiorca i jako rodzic, i jeśli będę próbował wykonywać je obie jednocześnie, to w obu będę radził sobie źle" – mówi Piers Dumaresq. Przejęcie rodzinnej farmy w Tasmanii i porzucenie korporacyjnej kariery w Sydney, miało być jego spełnieniem marzeń. Zamiast tego doprowadziło do utraty pewności siebie, rozwodu i izolacji emocjonalnej.

"Straciłem pewność siebie. Zawodziłem siebie… Rozwinąłem wiele złych nawyków. Nie ćwiczyłem, piłem alkohol. Nie budowałem emocjonalnej więzi z żoną" – przyznaje.

Samotne ojcostwo jako punkt zwrotny

Po rozwodzie Piers musiał łączyć opiekę nad dwójką dzieci i zarządzanie 200-letnią farmą.

"Jako samotny ojciec, jeśli próbowałem wykonywać obie role (rolnictwo i wychowanie), zawodziłem w obu" – przyznaje.

Oddanie części obowiązków związanych z farmą, pozwoliło mu skupić się na dzieciach i pracy nad własnym rozwojem.

Od załamania do coachingu i wsparcia innych

Doświadczenia Piersa doprowadziły go do stworzenia Divorce Recovery Guide i roli coacha rozwodowego.

"Inteligencja emocjonalna to zestaw umiejętności, które musiałem rozwijać. Nawet nie wiedziałem, czym jest empatia" – mówi.

Teraz uczy innych mężczyzn, że proszenie o pomoc nie jest słabością, a rozwój emocjonalny jest kluczowy dla zdrowia psychicznego i relacji z dziećmi. Badania pokazują, że jeden na ośmiu mężczyzn w Australii doświadcza depresji, a jeden na pięciu – lęku w ciągu życia. Dodatkowo, izolacja społeczna, stres finansowy i problemy w relacjach, szczególnie dotykają mężczyzn na wsi. Piers podkreśla, że rozwój emocjonalny i umiejętność prośby o pomoc mogą przeciwdziałać tym problemom.

Jego doświadczenia pokazują, że trudności osobiste mogą stać się siłą napędową do pomagania innym i budowania lepszych relacji z dziećmi.

Źródło: kidspot.com.au

Napisz do mnie na maila: anna.borkowska@mamadu.pl
Czytaj także: