
Piers Dumaresq porzucił życie korporacyjne w Sydney, by przejąć rodzinną farmę w Tasmanii. Była to decyzja, która niemal doprowadziła go do załamania i rozwodu. Jako samotny ojciec dwójki małych dzieci musiał wybrać między farmą a rodzicielstwem i postawił na dzieci. Dziś Piers jest coachem rozwodowym i promuje rozwój emocjonalny mężczyzn, ucząc ich empatii i radzenia sobie w trudnych sytuacjach.
Życie w dwóch rolach nie daje równowagi
"Wcześnie zdałem sobie sprawę, że mam dwie role – jako przedsiębiorca i jako rodzic, i jeśli będę próbował wykonywać je obie jednocześnie, to w obu będę radził sobie źle" – mówi Piers Dumaresq. Przejęcie rodzinnej farmy w Tasmanii i porzucenie korporacyjnej kariery w Sydney, miało być jego spełnieniem marzeń. Zamiast tego doprowadziło do utraty pewności siebie, rozwodu i izolacji emocjonalnej.
"Straciłem pewność siebie. Zawodziłem siebie… Rozwinąłem wiele złych nawyków. Nie ćwiczyłem, piłem alkohol. Nie budowałem emocjonalnej więzi z żoną" – przyznaje.
Samotne ojcostwo jako punkt zwrotny
Po rozwodzie Piers musiał łączyć opiekę nad dwójką dzieci i zarządzanie 200-letnią farmą.
"Jako samotny ojciec, jeśli próbowałem wykonywać obie role (rolnictwo i wychowanie), zawodziłem w obu" – przyznaje.
Oddanie części obowiązków związanych z farmą, pozwoliło mu skupić się na dzieciach i pracy nad własnym rozwojem.
Od załamania do coachingu i wsparcia innych
Doświadczenia Piersa doprowadziły go do stworzenia Divorce Recovery Guide i roli coacha rozwodowego.
"Inteligencja emocjonalna to zestaw umiejętności, które musiałem rozwijać. Nawet nie wiedziałem, czym jest empatia" – mówi.
Teraz uczy innych mężczyzn, że proszenie o pomoc nie jest słabością, a rozwój emocjonalny jest kluczowy dla zdrowia psychicznego i relacji z dziećmi. Badania pokazują, że jeden na ośmiu mężczyzn w Australii doświadcza depresji, a jeden na pięciu – lęku w ciągu życia. Dodatkowo, izolacja społeczna, stres finansowy i problemy w relacjach, szczególnie dotykają mężczyzn na wsi. Piers podkreśla, że rozwój emocjonalny i umiejętność prośby o pomoc mogą przeciwdziałać tym problemom.
Jego doświadczenia pokazują, że trudności osobiste mogą stać się siłą napędową do pomagania innym i budowania lepszych relacji z dziećmi.
Źródło: kidspot.com.au
