"Ten mit krzywdzi moją kochaną córkę. Dzieci w klasie się z niej śmieją"

Klaudia Kierzkowska
04 października 2024, 14:28 • 1 minuta czytania
Bycie rodzicem nie zawsze jest łatwe, zwłaszcza wtedy, gdy nasze dziecko spotyka się z trudnościami, które wydają się niesprawiedliwe i okrutne. Kiedy naszemu dziecku ktoś sprawia przykrość czy ocenia je przez pryzmat wyglądu, nasze serce krwawi. Rozmowa z moją koleżanką uświadomiła mi wiele i pokazała, że dzieci potrafią być naprawdę niesprawiedliwe.
Dziecięca szczerość potrafi skrzywdzić. fot. lacheev/123rf
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Dzieciństwo to czas beztroski, zabawy i odkrywania świata. Przynajmniej tak to powinno wyglądać w praktyce. W rzeczywistości jednak dzieci, mimo swojej niewinności, potrafią być okrutne, aż do bólu. Swoimi słowami, komentarzami i uwagami czasami zadają cios prosto w serce.


Ach ta szczerość

Dziecięca szczerość wzbudza wśród dorosłych zarówno śmiech, jak i poczucie wstydu. Bo jeśli maluch publicznie, wprost i bez żadnych upiększeń opowiada o naszych domowych wpadkach czy sekretach, to robi się dość niezręcznie. Dziecięca szczerość, choć w tym zakłamanym świecie wydaje się czymś pięknym, bywa też bardzo krzywdząca.

Podczas zbierania kasztanów w pobliskim parku spotkałam koleżankę z dawnych lat. Mamę Zosi, uroczej dziewczynki, która w tym roku jest już dzielną pierwszoklasistką. Marta, ta moja koleżanka, ze łzami w oczach opowiedziała mi o tym, co jej ukochaną córkę spotkało w szkole. Zabrakło mi słów i zrobiło mi się jej po prostu żal. A wszystkiemu winien jest krzywdzący mit i dziecięca szczerość.

Skąd tyle jadu?

– Pamiętasz Zosię? Ona ma takie piękne, rude włosy, które zawsze uwielbiałam. Ten piękny, ciepły odcień zawsze przyciągał uwagę innych. Jestem zakochana w jej rudych lokach, które pięknie współgrają z kolorem oczu. Nigdy nie myślałam, że to, co dla mnie jest powodem do dumy, może stać się źródłem cierpienia dla mojego dziecka – mówi.

– Wyobrażasz sobie, że dzieci w klasie wyśmiewają się z Zosi, a dokładniej koloru jej włosów? Jeden chłopiec powiedział, że słyszał, że rude osoby są fałszywe. Oczywiście podłapali pozostali koledzy i koleżanki. Zaczęli nazywać ją kłamczuszką i rudym lisem – kontynuuje.

Dzieci podobno odwróciły się od Zosi, a ta bardzo ich zachowanie i uwagi wzięła sobie do serca. I nie ma się czemu dziwić. Dziewczynka nie chce chodzić do szkoły, jest załamana. Marta robi co może, ale póki co nie udało jej się zmienić nastawienia córki. Umówiła się już na rozmowę z wychowawczynią, bo ma nadzieję, że może ta pomoże jej jakoś rozwiązać tę całą sytuację.

Gdzie są rodzice?

Dzieci są szczere, bo nie znają wszystkich zasad gry, którą my, dorośli, opanowaliśmy do perfekcji. Szczerość może nas wprawiać w zakłopotanie, ale może też wyrządzać mnóstwo krzywdy. Może zadawać cios prosto w serce. Uczniowie sami sobie tego nie wymyślili, a musieli usłyszeć od rodziców, dziadków, czy jeszcze innego dorosłego, że osoby o rudych włosach są fałszywe i nie można im ufać.

Dorośli powielają krzywdzący mit, dzieci powtarzają, a efekty widać na załączonym obrazku. Stereotyp: "rude to fałszywe" to tylko jeden z mitów, jedno ze stwierdzeń, które nie jest poparte żadnymi faktami. Choć na pozór może wydawać się niewinnym żartem, to pokazuje, ile w nas nietolerancji i niezrozumienia.

Czytaj także: https://mamadu.pl/188573,szczerosc-dzieci-przerazila-nauczycielke-takie-rzeczy-dzieja-sie-w-domach