Prosta i zdrowa przekąska na chłodne wieczory. Sprawdzi się też do szkoły

Moje dzieci uwielbiają przekąski i to najlepiej te chrupiące. Podczas nauki, zabawy czy nawet oglądania bajki lubią mieć w pobliżu coś do przekąszenia. Coraz częściej kręcą nosem na świeże owoce, warzywa z dipem jogurtowym czy orzechy. Proszą o słodycze, które z zasady jemy tylko w weekendy. By wilk był syty i owca cała, musiałam zacząć kombinować. Wpadłam na świetny pomysł.

Chrupiąca przekąska

Moim wybawieniem okazały się suszone owoce i to nie te ze sklepu, ale przygotowane w domowym zaciszu. Od lokalnego rolnika kupiłam kilka kilogramów gruszek i zaczęłam przetwórstwo. Owoce pokroiłam w cieniutkie plasterki i ułożyłam w suszarce, którą ostatnio kupiłam do suszenia grzybów.

Póki co na tapet wzięłam gruszki, ale już myślę o jabłkach i śliwkach. Pomimo jednak dość sporej zawartości cukru, suszone owoce są cennym źródłem błonnika, witaminy C, A, E, magnezu czy żelaza.

Plasterki gruszki ułożyłam na pięciu sitach suszarki i w temperaturze 55°C suszyłam przez około 20 godzin. Gruszki są niezwykle aromatyczne i chrupiące. I choć przygotowuję je z myślą o jesienno-zimowych wieczorach, które dopiero przed nami, to pierwsza partia rozeszła się w mgnieniu oka.

Najstarszy syn zapakował sobie suszone owoce do śniadaniówki, co też uważam za fajny pomysł.

Teraz planuję przygotować chipsy z jabłek z dodatkiem cynamonu, bo w moim odczuciu, jabłka i cynamon to duet idealny. Korcą mnie też suszone pomidory, które potem zanurzę w aromatycznej zalewie.

Można też w piekarniku

Jeśli nie masz suszarki do owoców, możesz wykorzystać piekarnik. Pokrojone w cienkie plasterki owoce ułóż na metalowej siatce (tej z piekarnika), ustaw temperaturę 55°C i susz do chrupkości. Jeśli jednak planujesz przygotować spory zapas chrupiących przekąsek na zimę, zastanów się nad zakupem suszarki. Jej koszt to około 100-150 zł, ale jaka oszczędność na prądzie.

Prawdą jest, że półki sklepowe uginają się od różnego rodzaju owoców suszonych, ale te przygotowane samodzielnie, nie dość, że wychodzą taniej, to smakują obłędnie.