Definicja szczęścia. Chcemy uszczęśliwiać dzieci, a to one dają nam powody do radości

Magdalena Woźniak
20 marca 2024, 11:56 • 1 minuta czytania
Czym jest szczęście? Kiedy pierwszy raz usłyszałyście śmiech waszych dzieci? Jak nawigujecie w rodzicielstwie, by doprowadzić dzieci do szczęścia? Czy to w ogóle możliwe? Postawiłam te pytania dwóm matkom, ich odpowiedzi mnie wzruszyły.
Czy jest możliwe, by trudności rozbroić śmiechem? Fot. Pexels.com
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Definicja szczęścia

Martyna Pstrąg-Jaworska i Dominika Bielas w rozmowie ze mną próbują zdefiniować szczęście, dzielą się swoimi doświadczeniami, matczyną perspektywą.

Rozmawiamy o tym, jak rozbrajać trudności śmiechem, jak czerpać od dzieci ich czystą, nienaruszoną jeszcze potrzebę śmiechu, mimo tego, że czasami sami nie znajdujemy w konkretnym zdarzeniu niczego, co skłaniałoby nas do uśmiechu.

Moje rozmówczynie są zgodne, że dzieci są ich nauczycielami w tej sferze, że każdego dnia uczą się od nich odpuszczenia, tak ważnego w wymagającym życiu dorosłych.

Zapraszam państwa do odsłuchania tej pełnej czułości i śmiechu rozmowy: