Jak to jest mieć urodziny co cztery lata? Mówią, że urodzeni 29 lutego wolniej się starzeją

Katarzyna Rapczyńska-Lubieńska
29 lutego 2024, 15:56 • 1 minuta czytania
Urodziny to wspaniała sprawa. Zazwyczaj czekamy na nie z utęsknieniem. Zdmuchujemy świeczki na torcie, dostajemy prezenty i świętujemy z przyjaciółmi. Dla osób urodzonych 29 lutego wygląda to nieco inaczej. Czy naprawdę obchodzą urodziny co cztery lata?
Niewiele osób obchodzi urodziny 29 lutego. Fot. 123RF
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Wyobraźmy sobie sytuację, że czekamy na swoje urodziny, ale ten dzień... nie nadchodzi. Bez obaw, nie mamy na myśli tego, co przytrafiło się Philowi z "Dnia Świstaka". To była zupełnie inna historia, ale w tej związanej z rokiem przestępnym również nie brakuje paradoksów. Przykładowo, jeśli dziecko kończy 8 lat, kolejne urodziny będzie mieć w wieku 12 lat. Niektórzy ubolewają z tego powodu, inni uważają, że są wyjątkowi.


Magia roku przestępnego

Rok przestępny to rok, który ma 366 dni zamiast standardowych 365 dni. Jest to spowodowane tym, że do kalendarza dodaje się dodatkowy dzień co cztery lata. W jakim celu? Chodzi o to, aby zachować zgodność kalendarza z cyklem astronomicznym. Pomiędzy rokiem kalendarzowym a astronomicznym występuje niewielka różnica. Aby Ziemia obróciła się wokół Słońca, potrzebuje ok. 365,2425 dni.

Gdyby nie było roku przestępnego, daty przesunęłyby się względem pór roku. Np. wiosna, która zaczyna się 21 marca, po kilku latach zaczynałaby się w zupełnie innym miesiącu. Cały ten chaos wpłynąłby również na daty świąt, które odmierzane są według kalendarza księżycowego. Jak zatem widać, rok przestępny jest potrzebny. Tylko co mają powiedzieć ci, którzy urodzili się właśnie w tym dniu?

Świeczek wciąż przybywa

Urodziny obchodzone 29 lutego to niewątpliwie ciekawa sprawa. Niektóre osoby, które zamiast świętować co cztery lata, wolą celebrować dzień przed rzeczywistą datą, czyli 28 lutego. Są jednak tacy, którzy rzeczywiście świętują co cztery lata. W trakcie imprezy mają nawet dwa torty urodzinowe – na jednym jest tyle świeczek, ile faktycznie mają lat, a na drugim tyle, ile było do tej pory tortów. Wyobraźnia nikogo nie musi ograniczać. Chodzi przede wszystkim o dobrą zabawę.

Co ciekawe, zgodnie z polskim prawem, jeżeli w danym roku nie ma 29 lutego, wszystkie ważne wydarzenia przypadają dzień wcześniej. Co za tym idzie, osoby, które urodziły się 29 lutego, stają się starsze już dzień wcześniej, czyli 28 lutego. Zdarza się też, że w roku przestępnym rodzą się bliźnięta. Przypuśćmy, że przychodzą na świat o północy i dzieli je dosłownie minuta różnicy. Wtedy jedno z nich będzie obchodziło urodziny co roku, a drugie co cztery lata. Gdy jeden z bliźniaków skończy 4 lata, drugi powinien mieć na torcie 8 świeczek. To kolejny dziwny paradoks.

Oni urodzili się 29 lutego

Rok przestępny jest na tyle ciekawym zjawiskiem, że ludzie nie stronią od żartów. Osoby urodzone 29 lutego często są pytane o to, czy wolniej się starzeją. W teorii upływ czasu powinien być dla nich rzeczywiście wolniejszy niż dla ich rówieśników. Młody wygląd i brak zmarszczek byłyby wspaniałym prezentem od losu, ale niestety to tylko mit. Tak naprawdę osoby urodzone 29 lutego starzeją się w takim samym tempie, jak pozostałe osoby.

Ze względu na to, że rok przestępny występuje znacznie rzadziej niż inne dni, nie ma wielu słynnych osób urodzonych dokładnie 29 lutego. Udało nam się jednak znaleźć kilka przykładów. Wśród "szczęśliwców" jest np. Tony Robbins – amerykański autor bestsellerów, coach motywacyjny i mówca publiczny, Dennis Farina – amerykański aktor pochodzenia włoskiego czy Olga Bołądź – polska aktorka filmowa i teatralna. A czy ktoś z was dziś świętuje? Mamy nadzieję, że impreza będzie huczna, bo następne urodziny dopiero za cztery lata!

Czytaj także: https://mamadu.pl/172487,ten-urodzinowy-trend-to-jakies-szalenstwo-rodzice-czy-wyscie-powariowali