Brak prac domowych to zły pomysł? Sztuczna inteligencja już wie i udziela "rad"

Katarzyna Rapczyńska-Lubieńska
30 stycznia 2024, 12:17 • 1 minuta czytania
Likwidacja prac domowych w szkołach podstawowych wciąż budzi kontrowersje. Zanim ta idea weszła w życie, była podobno szeroko konsultowana z młodzieżą. Czy taka decyzja rzeczywiście będzie mieć pozytywne skutki w edukacji? Eksperci zapytali o to sztuczną inteligencję.
Likwidacja prac domowych budzi wiele kontrowersji. Fot. 123RF
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Zwolnienie uczniów z obowiązku odrabiania prac domowych to kwestia, która budzi różne opinie wśród pedagogów, rodziców i uczniów. Argumenty zarówno "za", jak i "przeciw", dotyczą wielu kwestii – edukacyjnych, psychologicznych czy społecznych.


Po co dzieci mają się męczyć?

Jedni są zdania, że odrabianie lekcji w domu to duże obciążenie dla dzieci. Trzeba na to poświęcić wiele godzin, rezygnując z innych aktywności, które można by w tym czasie wykonać. Zdarza się, że zadania są niezrozumiałe dla dziecka i w rezultacie to rodzice rozwiązują lekcje. Wygląda na to, że wizja nauki bez prac domowych to dobry pomysł.

Według studium zrealizowanego przez profesora Johna Hattie z University of Melbourne, prace domowe nie mają znaczącego wpływu na osiągnięcia edukacyjne uczniów w podstawówce. Dopiero na poziomie szkoły średniej wpływ ten rośnie, choć nie jest jeszcze tak silny, jak mogłoby się wydawać – czytamy na portalu i.pl.

Rozwijanie talentów i pasji

W ramach eksperymentu zapytano sztuczną inteligencję o to, czy likwidacja prac domowych to dobry pomysł. Okazuje się, że takie rozwiązanie niesie ze sobą szereg korzyści. Po pierwsze, może to pomóc w zrównoważonym rozwoju dzieci. Po drugie, uczniowie będą mogli rozwijać swoje talenty oraz umiejętności społeczne. Zdaniem AI prace domowe bywają źródłem stresu dla niektórych uczniów. Zwolnienie z tego obowiązku może pomóc w zmniejszeniu uczucia presji i stresu związanego ze szkołą.

Wielu uczniów mają różne zainteresowania i pasje poza szkołą. Zwolnienie z prac domowych umożliwi im lepsze wykorzystanie czasu na rozwijanie innych umiejętności. Nastąpi również poprawa równowagi między szkołą a życiem prywatnym. Nie tylko dzieci, ale i rodzice będą mieli dla siebie więcej czasu po pracy. Taki balans poprawi jakość naszego samopoczucia i ogólnego zdrowia. Co więcej, nauka w szkole bez prac domowych mogłaby zapewnić wszystkim uczniom równą szansę na zdobycie wiedzy.

Są też argumenty przeciw

Okazuje się, że prace domowe mają też swoje zalety. Dzięki nim uczniowie rozwijają umiejętności samodzielnego rozwiązywania problemów i zarządzania czasem. Praca domowa może też pomóc w utrwalaniu materiału. Umożliwia dzieciom odkrywanie różnych zagadnień na własną rękę. Zachęca do poszukiwania i poznawania nowych rzeczy. Przechodząc do kolejnych klas, będą lepiej radzić sobie z opanowaniem coraz trudniejszych materiałów.

Dodatkowo odrabianie i sprawdzanie prac domowych może być skutecznym narzędziem komunikacji między nauczycielami a rodzicami. W ten sposób łatwiej jest śledzić postępy dziecka i w razie problemów reagować na bieżąco. Odrabiając lekcje w domu, uczniowie lepiej rozumieją to, nad czym pracują w szkole. Aby znaleźć złoty środek, być może należałoby uwzględniać indywidualne potrzeby dzieci i młodzieży. To kolejny kierunek, który też warto rozważyć.

Źródło: i.pl

Czytaj także: https://mamadu.pl/167278,czy-prace-domowe-powinny-byc-zadawane-opinie-czytelnikow-mamadu