"Nie obchodzi mnie ratowanie budżetu kraju. Śmiech na sali, co proponują zamiast 800 plus"
Jakie będą losy 500 plus?
Partia, która rządziła dotychczas, obiecała od 1 stycznia 2024 roku waloryzację świadczenia rodzinnego do 800 plus. Świadczenie jest jednym z głównych dokonań PiS dla polskich rodzin. Obywatele, którzy są rodzicami i otrzymują na każde dziecko 500 zł aż do ukończenia przez nie pełnoletności, zaczęli się martwić, że zmiana władzy może wiązać się z brakiem waloryzacji lub całkowitą rezygnacją ze świadczenia.
Partie, które zawarły koalicję, nie mówią na razie oficjalnie nic na temat dalszego losu 500 plus. O zdanie w kwestii zasadności 800 plus w 2024 roku zapytano jednak specjalistów. W podkaście Radia ZET "Biznes. Między wierszami" sprawą zajął się ekonomista prof. Marcin Piątkowski. Piątkowski zaznaczył, że według specjalistów pieniądze z programów społecznych i specjalnych powinny być rozdysponowane inaczej.
W takiej formie, w jakiej obecnie funkcjonuje 500 plus, program bardzo szkodzi budżetowi państwa. Profesor Piątkowski, który wykłada na Akademii Leona Koźmińskiego, przyznał, że najlepszą decyzją dla kraju byłaby całkowita likwidacja 500 czy 800 plus. Zamiast tego świadczenia uczony proponuje tzw. dywidendę narodową, która byłaby zależna od kondycji gospodarczej kraju.
Dywidenda zamiast 800 plus
– Pomysł na "dywidendę narodową" polega na tym, że tak, jak akcjonariusze firm dostają dywidendę, gdy organizacja jest zyskowna, tak samo Polacy powinni tę dywidendę dostawać, gdy rośnie krajowe PKB. Chciałbym, żeby ta dywidenda była obecnym 500 plus – mówił w rozmowie radiowej Piątkowski. Ekonomista zaznaczył, że świadczenie to powinni otrzymywać tylko rodzice i prawni opiekunowie dzieci, a jego wysokość byłaby zmienna i zależna od wysokości PKB (czyli kondycji polskiej gospodarki).
Specjalista zaznaczył, że to są tylko jego propozycje, które byłyby dobre dla budżetu państwa. Jak wiadomo, poprzednia władza przegłosowała już zmiany, które wejdą w życie od 1 stycznia 2024 r. – czyli 500 plus zmieni się płynnie w 800 plus (w sierpniu prezydent podpisał już ustawę w tej sprawie).
Pomysł ten mógłby nie spodobać się rodzicom i opiekunom z dwóch powodów. Oznaczałoby to, że świadczenie nie będzie miało stałej wysokości i raz może wynosić 800 zł, a kiedy indziej 300 zł (lub mogłoby go nie być wcale). Druga sprawa dotyczy tego, że według prawa dywidenda objęta jest podatkiem, więc kwota, którą otrzymywaliby rodzice, byłaby zmniejszona o wysokość podatku (obecnie 19 proc.).
Źródło: money.pl, radiozet.pl
Czytaj także: https://mamadu.pl/173570,nie-chce-waszego-800-plus-macie-duzo-wiecej-do-zrobienia