Zaświadczenie od proboszcza? Przyznano tytuł największej głupoty ze szkolnych statutów
- Odbyła się 2. edycja plebiscytu Stowarzyszenia Umarłych Statutów – "Statutowy Absurd Roku", której zadaniem jest wyłapanie absurdów w szkolnych statutach, często zapisów niezgodnych z prawem.
- Pierwsze miejsce zajęło Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych w Kaliszu.
- Plebiscyt przyczynił się do zmiany zapisów w szkolnych statutach przez niektóre placówki.
To była już druga edycja plebiscytu organizowanego przez Stowarzyszenie Umarłych Statutów (SUS). Jest to organizacja non-profit działająca na rzecz praworządności w oświacie. Niechlubną nagrodę "Statutowy Absurd Roku" przyznała kaliskiemu Państwowemu Liceum Sztuk Plastycznych. Szkoła rości sobie prawo do karania uczniów lub rodziców, którzy złożyli skargę na nauczyciela, a dyrektor nie uznał jej za zasadną.
W takim wypadku uczeń miał złożyć przeprosiny pod groźbą negatywnej oceny zachowania. To bezprawne, sprzeczne m.in. z kodeksem postępowania administracyjnego, który przewiduje, że nie wolno wyciągać konsekwencji wobec osób, które złożyły skargę na pracownika publicznej instytucji.
Zaświadczenie od proboszcza?
Do finału dotarło i zajęło drugie miejsce na podium, Katolickie LO im. Stanisława Kostki w Kielcach. Ta z kolei szkoła w procesie rekrutacji wymaga od kandydatów dostarczenia opinii proboszcza – mimo że jest szkołą publiczną. Trzecie miejsce zdobyła Szkoła Podstawowa nr 14 w Toruniu, której uczniowie mogą się napić tylko za zgodą nauczyciela, a czwarte – łódzka SP nr 122, gdzie uczniowie musieli odpowiedzieć na teście na więcej niż 100% pytań, by uzyskać ocenę celującą.
Szkoły prześcigają się w absurdalnych wymaganiach
Skąd się wziął pomysł na te nagrody? "Każdego roku otrzymujemy setki zgłoszeń na temat nieprawidłowości w szkolnych statutach", powiedział wiceprezes SUS i koordynator plebiscytu, Daniel Sjargi. "Chodzi nam o zwrócenie uwagi, o uświadomienie wszystkim, że problem niedorzecznych i nielegalnych statutowych regulacji istnieje i jest poważny", wyjaśnił prezes Stowarzyszenia Łukasz Korzeniowski.
Plebiscyt spełnia swoje zadanie. Najważniejsze jest to, że w środowisku oświatowym pojawiła się chęć dyskusji na temat praworządności. "Zauważyliśmy zmianę choćby w podejściu nauczycielskich związków zawodowych. Jeszcze niedawno ich władze publicznie powątpiewały, czy taki problem w ogóle może istnieć. Dzisiaj już przyznają otwarcie, że sytuacja, z jaką się zmagamy, jest w istocie bardzo poważna", dodał Korzeniowski.
Co również bardzo ważne, dzięki nominacji w plebiscycie, dyrektorzy poszczególnych szkół zaczęli zastanawiać się nad statutami swoich placówek. Część szkół biorących udział w konkursie wykreśliła bowiem nielegalne postanowienia ze swoich statutów przed rozstrzygnięciem głosowania.
Zakaz seksu i zarabianie na pracach uczniów
Warto dodać, że w pierwszej edycji wygrało krakowskie LO im. Świętej Rodziny z Nazaretu, które w swoim statucie wprowadziło zakaz seksu dla wszystkich (także pełnoletnich) uczniów, w szkole i poza nią. Drugie miejsce natomiast zajęły zaś szkoły plastyczne z Poznania i Wrocławia, które rościły sobie prawo do wywłaszczania uczniów z ich prac i zarabiania na nich nawet bez zgody autorów...