Ten film w 60 sekund otworzy ci oczy. Uważaj, by nie zniszczyć dziecku życia

Dominika Bielas
25 października 2022, 12:37 • 1 minuta czytania
Rodzice uwielbiają się chwalić zdjęciami swoich małych dzieci. Pokazują je znajomym i ochoczo wrzucają na media społecznościowe. Tymczasem takie postępowanie w niedalekiej przyszłości może mieć tragiczne konsekwencje.
Nagie zdjęcie twojego dziecka to naprawdę nie jest coś, czym powinnaś się chwalić. mat. promocyjne
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Wraz z popularyzacją portali społecznościowych rozwinęło się wcześniej nieznane zjawisko nazywane z języka angielskiego "sharentingiem". To bezrefleksyjne udostępnianie w mediach społecznościowych przez rodziców zdjęć, filmów i innych informacji na temat ich dzieci. Ale nie trzeba znać definicji, by zauważyć, jak wiele osób w dzisiejszych czasach publikuje dziesiątki, a nawet setki fotografii własnych dzieci i to w przeróżnych sytuacjach.

Pomyśl, zanim udostępnisz

Dziecko na nocniku, maluch w kąpieli, na plaży i w basenie... Eksperci zauważają, że udostępnianie takich zdjęć dzieje się mocno bezrefleksyjnie. Pandemia COVID-19 w spopularyzowała zwyczaj udostępniania tzw. "nudesów" (nagich zdjęć) – szacuje się, że od 2019 roku ich liczba w sieci wzrosła aż o 77 procent. Według organizacji Internet Watch Foundation (IWF) aż jedno na troje nastolatków oglądało nagie zdjęcia, udostępnione wbrew woli osoby sfotografowanej. Kampania, zrealizowana na zamówienie organizacji Amber Alert Europe pokazuje, jak nieprzyjemnym, żenującym i odzierającym z intymności doświadczeniem dla twojego dziecka, może być udostępnianie jego zdjęć w sieci:

Wrzucając fotografię do internetu, przede wszystkim warto się zastanowić, czy dziecko teraz lub w przyszłości będzie zadowolone z tej publikacji. Należy zadać sobie pytanie, jak będzie czuło się to dziecko, gdy za kilka lat jego rówieśnicy znajdą to zdjęcie w internecie i przyniosą wydrukowane do szkoły. Warto również przejrzeć ustawienia prywatności zdjęć, aby trafiały one tylko do osób, do których chcemy, aby trafiły.

Co na to polskie prawo?

Art. 191a Kodeksu Karnego mówi o tym, że przestępstwem jest umyślne rozpowszechnianie wizerunku osoby nagiej bez jej zgody. Grozi za to kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Prawo chroni też wizerunek dziecka. Osoby, także dzieci, które widnieją na udostępnianej fotografii, powinny się godzić na taką publikację. Jeśli takiej świadomej zgody nie ma lub nie można jej uzyskać, np. od niemowlaka czy kilkulatka, zdjęć nie powinno się publikować. Jednak to nie lęk przed wymiarem sprawiedliwości powinien być dla rodzica hamulcem, a zdrowy rozsądek i troska o własne dziecko.

Czytaj także: https://mamadu.pl/152567,rodzice-pokazuja-zdjecia-z-plazy-dzieci-sa-na-golasa-zawstydzanie-dzieci