Terapeutka ma apel do rodziców: "Pozwól swojemu dziecku być wyrzutkiem"

Magdalena Woźniak
25 października 2022, 10:35 • 1 minuta czytania
Żyjemy w konstruktach społecznych, które mogą nam wiele dać, ale mogą również wiele nam odebrać. Świadomie wybierajmy to, co nam służy. Jako rodzice, pozwólmy dzieciom na łamanie skostniałych zasad. Dla ich dobra.
"Pozwól dziecku być wyrzutkiem". Fot. Nikita Nikitin/ Pexels.com
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Powiedz "dość" utartym schematom

Znacie to uczucie oceny, kiedy nie mieścicie się w ogólnie przyjęte normy społeczne? Zaskoczenie, czasem krytykę ze strony ludzi, którzy znają cię i kochają albo są ci zupełnie obcy? Wszyscy je znamy, te spojrzenia. Niekiedy ostracyzm sięga dalej, po słowa, które ranią.

Tylko kto właściwie ustalił te normy? Czy nie ludzie tacy, jak my? Kto właściwie wyznaczył te granice, zasady, do których tak rygorystycznie musimy się dostosowywać?

Nie bójmy się zerwać z tymi zasadami, które nam nie służą. Nie bójmy się zmieniać utartych szlaków, nauczmy się tego, by później, kiedy zostaniemy rodzicami, uwolnić od nich swoje dzieci. Co im tym damy? Wolność. A tej nie da się przecenić.

Dziecko, które ma wolnych rodziców, będzie dążyło do wolności. Dziecko wolne to niemalże synonim szczęścia. Niewola, nawet ta konceptualna, niebezpośrednia, pozostaje niewolą. Podejmowanie własnych decyzji, w zgodzie ze sobą, powinno być czymś zwyczajnym, zupełnie normalnym, nie przywilejem.

O tym w nagraniu poniżej mówi dr Shefali, światowej sławy psychiatra:

"Pozwólmy sobie na wolność"

Oto jej słowa:

Kto to powiedział? Przed 25 rokiem życia weź ślub. Przed 30 powinnaś mieć dziecko. Tylko jedno dziecko, a drugie? Kto powiedział to wszystko? To wszystko konstrukcje, schematy. Żyjemy w tym systemie, nie kwestionując go. A ci z nas, którzy stawiają mu opór, są nierozumiani, uciszani, doświadczają ostracyzmu. (...) Odważmy się być przebudzonymi (...), odważmy się spojrzeć dalej, łamiąc zasady, które nas zniewalają, w których jesteśmy uwięzieni. (...) Pozwólmy sobie na wolność. A przede wszystkim pozwólmy naszym dzieciom na wolność, nie narzucając im, co jest dobre, a co złe, co jest prawdą, a co błędem. Nie narzucając im kategorii winy i wstydu. (...) W ten sposób uwalniasz się od strachu i wstydu: Odważ się obudzić. Odważ się być inna. Odważ się złamać uwarunkowania, które ci nie służą. Odważ się być wyrzutkiem.Dr. Shefali

Shefali przełamuje tabu, mówi o tym, co już wiemy, ale do czego wciąż brakuje nam odwagi. O wolności, o podejmowaniu decyzji, które mają służyć nam, nie wszystkim wokół nas. Tylko żyjąc w ten sposób, jako rodzice możemy pokazać dzieciom drogę do świadomego spełnienia. Drogę wolności, jedyną, jaką warto obrać.

Kim jest Dr. Shefali?

Urodziła się w Indiach, wykształcenie zdobywała w Stanach Zjednoczonych. Obroniła doktorat z psychologii klinicznej na Uniwersytecie Kolumbia w Nowym Jorku. Jest psychiatrą, autorką książek, terapeutką. W swoich publikacjach, przemówieniach, pracy łączy zachodnie osiągnięcia naukowe z wpływami z duchowości wschodu.

Jej przenikliwość, wiedza, nie pozostawiają nikogo obojętnym. Shefali często dotyka sfery rodzicielstwa, wychowania dzieci. Wierzy, że przebudzony rodzic, świadomy rodzic, to dorosły, który jest w stanie wychować świadome, pełne, zaspokojone i szczęśliwe dziecko.

W jednym z ostatnich nagrań, który jest fragmentem jej większego wystąpienia, Shefali mówi wprost: odważ się być wyrzutkiem i pozwól na tę wolność swojemu dziecku.

Czytaj także: https://mamadu.pl/167284,terapeutka-do-rodzicow-twoje-dziecko-nie-jest-tutaj-po-to-by-cie-kochac