Żmuda Trzebiatowska przełamuje tabu. Pod jej słowami podpisze się niejedna matka

Macierzyństwo zmienia wszystko. Jeszcze będąc w ciąży, może nie zdajemy sobie sprawy z tego, że nic już nie będzie takie jak dawniej. Ale ta świadomość pojawia się u wielu z matek, właściwie kilka chwil po porodzie pierwszego dziecka. Pamiętam własny szok, którego w tym momencie doświadczyłam – że tego nie da się cofnąć! Choć jeszcze na sali porodowej w pewnym momencie stwierdziłam, że nie będę rodzić, że wracam do domu i nie piszę się na żadne dziecko. Haha!

Ciągły niepokój, pośpiech i niedobór czasu 

Potem nic już nie jest takie jak kiedyś. Każdy kolejny dzień to ciągła troska, czy dziecku niczego nie potrzeba, czy jest najedzone, czy nie boli go brzuszek, czy nie jest mu za zimno albo za ciepło. Skończyły się noce przespane jednym ciągiem. Skończyło się spokojne jedzenie śniadanka przed telewizorem, picie gorącej kawy. Ba! Nawet tak prozaiczne czynności jak mycie zębów czy korzystanie z toalety okazywały się nie lada wyczynem. Trzeba było znaleźć na nie chwilę czasu! 

Dotyczy to nawet celebrytów

Każda mama o tym dobrze wie. Nic dziwnego, że wspominając czasy "sprzed dzieci", zdarza nam się rozrzewnić. Choć kochamy je nad życie, to jednak trzeba przyznać, że miło było móc się wyspać normalnie do samego rana, wyjść wieczorem ze znajomymi do knajpy albo zwyczajnie poleżeć po pracy na kanapie przed telewizorem. Podobne refleksje ma ostatnio Marta Żmuda Trzebiatowska. W rozmowie z pudelek.pl wyznała:

"Tęsknię za cząstką siebie bez troski, niezależności, braku odpowiedzialności. Nie musiałam się nikomu tłumaczyć, o której wracam do domu z imprezy, a teraz to jest niezła organizacja czasami i na najwyższym naprawdę poziomie". Trudno nie przyznać aktorce racji. Jednocześnie na jej Instagramie można znaleźć piękny wpis o tym, jak zmieniło ją macierzyństwo. Choć kosztuje ją wiele trudów i wyrzeczeń, to nic by nie chciała w nim zmieniać : "Czy bym do tamtego życia wróciła? Za żadne Skarby! DZIECI są tym co mi najlepiej w życiu wyszło".

Nie wstydź się tych myśli!

Aktorka świetnie ujęła to, o co naprawdę chodzi w macierzyństwie. Czasem bywa bardzo ciężko, nawet jeśli – tak jak ona – mamy wsparcie ze strony partnera i innych bliskich osób. Niektóre z nas wpadają w depresję lub dopada nas baby blues, podobnie właśnie jak Żmudę Trzebiatowską: "Depresji nie miałam. Miałam na pewno baby blues, na pewno, taki tam, kilkudniowy". 

Jednak to, że "nic już nie jest takie, jak kiedyś", nie znaczy wcale, że jest gorsze. Jest inne, a w wielu kwestiach przecież lepsze. Nie ma sensu obwiniać się za wspomnienia dawnych czasów. Są przecież częścią nas, czemu mamy je wypierać? Kiedy przyjdzie ci do głowy myśl, że "kiedyś to było". Uśmiechnij się do tych wspomnień i powiedz sobie, że jeszcze kiedyś tak będzie. 

Przecież dzieci rosną jak na drożdżach, są coraz starsze. Często nas samych to dziwi, jak szybko mija czas. W końcu nie będą już potrzebowały wieczornego usypiania ani śniadanka do szkoły zrobionego przez mamę. Żeby się wypłakać, wybiorą ramię przyjaciółki albo ukochanego i nagle się okaże, że wcale tak bardzo nas nie potrzebują. Wtedy znowu będziemy mogli żyć pełną piersią, wysypiać się i robić wszystko, na co przyjdzie nam ochota. Tylko czasem w sercu coś ściśnie.