Kolejny pełen emocji i wyzwań dzień za Tobą. Spacer, zakupy, obiad, porządki – lista nie ma końca. Kiedy wreszcie malec zasnął a ty masz chwilę, żeby odpocząć i zregenerować siły okazuje się, że to nie będzie proste. Twoja pociecha ząbkuje albo jest przeziębiona i potrzebuje mamy przez cała noc? Jeśli nie ma szans na zmrużenie oka podpowiadamy jak poradzić sobie następnego dnia.
Pewnie marne to pocieszenie, ale podobnie jak ty cierpi ponad 90 procent świeżo upieczonych rodziców. Nocne karmienia, ząbkowanie, zatkany nos – jesteś potrzebna dziecku. Ale jesteś mu te potrzebna kiedy rano rześkie i wypoczęte będzie chciało się bawić.
Jak sobie z tym poradzić?
1. Kawa
Albo mocna herbata. Czasem to nie wystarczy i z chęcią sięgnęłabyś po napój energetyczny. Rozważ jednak picie tak mocnych napojów jeśli karmisz malucha piersią. Kofeina i inne substancje pobudzające przenikają bowiem do mleka i mogą zaszkodzić dziecku. Z pewnością filiżanka „małej czarnej” nie zaszkodzi brzdącowi, ale zastanów się czy powinnaś pić więcej.
2. Pożywne śniadanie
Odpowiednio zbilansowany posiłek dostarczy ci energii na cały dzień. Możesz wybrać musli z jogurtem naturalnym i owocami. Do tego np. garść orzechów. W ten sposób dostarczysz organizmowi sporo węglowodanów złożonych – stopniowo będą uwalniały glukozę i dostarczały energię. Jeśli wolisz coś konkretnego z pewnością dobrym wyborem będzie jajecznica i pełnoziarniste pieczywo. Staraj się jednak unikać zbyt ciężkostrawnego jedzenia – powoduje senność.
3. Chłodny prysznic
Na pewno cię pobudzi. Możesz dodatkowo umyć włosy swoim ulubionym, pachnącym szamponem albo nawilżyć ciało po kąpieli pachnącym balsamem. Jeśli nie masz czasu na prysznic postaraj się chociaż opłukać twarz zimną wodą.
4. Wietrzenie
Nie zapominaj o świeżym powietrzu w mieszkaniu. Twój mózg jest bardziej dotleniony a dzięki temu mniej zmęczony. Oprócz tlenu staraj się wpuścić do domu jak najwięcej światła – rozsuń wszystkie zasłony i rolety. To drobna rzecz a wbrew pozorom bardzo skuteczna.
Nie zaszkodzi wam na pewno krótki spacer. Po całej nocy na nogach z pewnością nie masz ochoty na dalekie wyprawy, ale krótka przechadzka pomoże ci się ożywić.
5. Poranek w rytmie disco
Albo w rytmie twoich ulubionych, skocznych dźwięków. Jeśli dodatkowo zaczniesz śpiewać na pewno nie zaśniesz. I gwarantujemy, że wywołasz uśmiech na twarzy swojego brzdąca. Dzięki takiej porannej gimnastyce dodatkowo pobudzisz swój organizm do produkcji endorfin, czyli hormonów szczęścia. Mimo niewyspania będziesz miała przynajmniej dobry nastrój.
6. Odpowiednia ilość płynów
Oprócz magicznej „małej czarnej”, nie zapominaj o prawidłowym nawadnianiu organizmu. Powinnaś wypijać 6-8 szklanek wody dziennie, jednak kiedy jesteś zmęczona tym bardziej nie dawaj sobie taryfy ulgowej. Picie wody wspomaga pracę układu nerwowego i działa odżywczo. Odwodnienie z kolei obniża koncentrację.
Oprócz wody możesz zaparzyć sobie zieloną herbatę. Zawiera teinę, kofeinę i ksantynę, które to trzy substancje z pewnością postawią cię na nogi. Po zimowym spacerze nie zaszkodzi również kakao albo gorąca czekolada, które zawierają pobudzającą teobrominę. Pamiętaj też o niezawodnych o każdej porze roku świeżo wyciskanych sokach z owoców.
7. Aromaterapia
Niektóre zapachy działają pobudzające. I pewnie ty też masz swoje ulubione zapachy. Olejek jaśminowy, miętowy lub mandarynkowy działają ożywczo, ale oczywiście powinnaś wybrać taki, który najbardziej odpowiada tobie. Możesz kilka kropelek olejku zalać wrzątkiem i ustawić gdzieś wysoko, poza zasięgiem małych rączek. Możesz także użyć tzw. kominka zapachowego w którym przy pomocy świeczki podgrzewasz miseczkę z olejkiem. Nie masz w domu specjalnych zapachów? To nic! Użyj aromatu do ciast albo zaparz mocną, owocową herbatę.
8. Drzemka
To najprostszy i pewnie najtrudniejszy do zrealizowania punkt przy małym dziecku. Spróbuj zregenerować swoje siły wtedy, kiedy maluch ucina sobie drzemkę. Czasem kwadrans z zamkniętymi oczami uratuje resztę twojego dnia. Jeżeli nie potrafisz zasnąć w ciągu dnia spróbuj chociaż poleżeć z zamkniętymi oczami albo zrelaksuj się w dogodny dla ciebie sposób. Przy dobrej książce albo planowaniu letnich wakacji.