"Dla ciebie to tylko jeden kieliszek". Ta reklama naprawdę przestraszyła ciężarne

Dominika Bielas
20 września 2022, 10:45 • 1 minuta czytania
Nadal wiele kobiet uważa, że alkohol w niewielkiej ilości nie zaszkodzi dziecku. Tymczasem lampka wina czy małe piwo mogą mieć olbrzymi wpływ na nienarodzone dziecko. By uświadomić przyszłym mamom, jak poważy to problem, prowadzonych jest szereg kampanii społecznych. Niektóre z nich mocno szokują, by nakłonić kobiety w ciąży do abstynencji. Okazuje się, że to naprawdę działa.
Dla ciebie to tylko jeden kieliszek... screen YouTube
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Dziecku też byś nalała lampkę wina?

"Jeden drink dla ciebie to jeden drink dla dziecka" - w ten sposób twórcy kampanii "One drink" postanowili uświadomić kobietom, że to nie jest tak, że do dziecka trafia mniej alkoholu. Jeśli kobieta pije w czasie ciąży, poziom alkoholu we krwi matki i płodu jest podobny. Film i plakaty reklamowe obrazują to bardzo dosłownie:

I nie jest to przesadzony obraz. Organizm matki nie rozkłada alkoholu przed jego przejściem przez łożysko. Łożysko także nie zmniejsza jego ilości procentowej we krwi. To właśnie dlatego ​​matka, pijąc, przekazuje nienarodzonemu dziecku podobne stężenie alkoholu. Ponieważ wątroba nienarodzonego dziecka nie jest w pełni ukształtowana, nie może przetwarzać alkoholu, a to może prowadzić do poważnych szkód w jego organizmie. Spożywanie alkoholu w ciąży może powodować szereg upośledzeń fizycznych, umysłowych i behawioralnych, znanych jako zaburzenia ze spektrum płodowego alkoholu (FASD). Alkohol może również powodować poronienie, urodzenie martwego dziecka, przedwczesny poród i niską masę urodzeniową.

To działa!

Kampania "One drink" miała uświadomić, jak niebezpieczne jest picie alkoholu w ciąży. Przekazy emitowano w telewizji i radiu, a także pojawiły się billboardy. Reklamy były niezwykle proste, ale na tyle szokujące, że przyniosły wymierne efekty.

Po obejrzeniu kampanii większość respondentek stwierdziła, że ​​obawia się picia alkoholu w czasie ciąży (85 proc.) i że znacznie rzadziej spożywałyby alkohol w czasie ciąży (83 proc.). Co ważne, badania wykazały, że jedna trzecia ankietowanych stwierdziła, że ​​w wyniku kampanii zdecydowała się w ogóle nie pić alkoholu w ciąży.

Poważny problem

Zgodnie z danymi Światowej Organizacji Zdrowia, globalnie 9,8 proc. kobiet pije alkohol, będąc w ciąży. Gdy analizujemy statystyki dotyczące tylko krajów Unii Europejskiej, dane są jeszcze bardziej zatrważające. Ponad 25 proc. Europejek pije alkohol w czasie ciąży. Narodowe Centrum Żywienia informuje, że w Polsce według różnych danych alkohol spożywa 17-38 proc. kobiet ciężarnych, większość sporadycznie. Globalny poziom spożycia napojów alkoholowych wśród kobiet pozwala oszacować, że średnio na świecie na każde 10 000 narodzonych dzieci 15 będzie miało pełnoobjawowy FAS (Fetal Alcohol Syndrome). Statystyki przerażają i pokazują, jak bardzo potrzebna jest edukacja kobiet w tym temacie. Mimo że od lat wiadomo, że w ciąży pić alkoholu nie wolno, wiele kobiet nadal uważa, że "niewielka ilość nie zaszkodzi dziecku". Niestety takich informacji nie brakuje w sieci, takie teorie snuli lekarze "starszej daty" czy nasze babcie. I o zgrozo! W niektórych starych poradnikach dla rodziców znaleźć można przeliczniki alkoholu dla ciężarnych. Ale i takie "babole" trafiają się w nowych wydaniach, na szczęście wydawnictwa szybko reagują i wycofują takie publikacje.

By przekonać panie, że ciąża to nie czas na alkohol, powstaje szereg kampanii społecznych. Coraz bardziej szokują, by w mocnym przekazie zobrazować, jak wielką krzywdę na całe życie może wyrządzić dziecku pijąca matka.

Czytaj także: https://mamadu.pl/153227,picie-alkoholu-w-ciazy-czy-jest-bezpieczna-dawka-dla-ciezarnych