Ona wie, co mówi. Marie Kondo o tym, jak dbać o porządek, gdy masz dzieci (i czy w ogóle ma to sens)

Aneta Zabłocka
19 września 2022, 13:21 • 1 minuta czytania
Masz do siebie pretensje, że pod regałami szaleją koty w kurzu, a zabawki wiodą oddzielne życie pod łóżkami dzieci? Posłuchaj, nawet ikona sprzątania Marie Kondo przyznaje, że jej dom nie błyszczy czystością. A skoro ona może mieć bałagan, to ty i ja tym bardziej.
Marie Kondo nie ukrywa: jej metoda sprzątania nie działa, gdy masz dzieci Fot. Kadr z serialu "Sprzątanie z Marie Kondo"
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Był czas, że świat szalał za Marie Kondo i jej praktykami na sprzątanie domu. Jeszcze teraz nie brakuje zapaleńców, którzy kupują jej książki i oglądają na Netfliksie "Sprzątanie z Marie Kondo".


Kobieta pokazywała, jak żyć w sposób gładki, minimalistyczny i pod linijkę, bo tym, czego naprawdę potrzebujemy w życiu, jest regał z równo ułożonymi książkami. Wielu uwierzyło w te hasła i oddało się szaleńczemu sprzątaniu własnych obejść.

A Marie jak nikt inny pokazywała, że zwinięcie jeansów w ciasną rurkę uwolni każdego od frustracji, smutku i niezadowolenia z życia. Miała rację, bo bałagan na biurku może być oznaką chaosu w życiu, ale na szczęście Marie też została mamą i praktyka minimalistycznego życia ze zwiniętymi w łazience ręcznikami poszła w odstawkę.

"Kiedy po raz pierwszy zostałam mamą, czułam się sfrustrowana, gdy nie mogłam posprzątać domu dokładnie tak, jak chciałam. Potem, po urodzeniu drugiego dziecka, nie miałam nawet siły, aby rozważyć niektóre z moich wcześniejszych praktyk w domu!" - pisze na swoim blogu Marie Kondo.

Oczywiście Marie nie mogła się powstrzymać i w tym samym wpisie podaje 4 taktyki, które mają pomóc mamom ogarnąć zabałaganioną przez dzieci przestrzeń:

Choć i te metody nie zawsze się sprawdzają. "Oczywiście w niektóre dni zachęcanie moich córek do sprzątania może wydawać się przegraną bitwą. Zamiast denerwować się lub próbować po nich sprzątać przez cały dzień, czekam, aż moje córki pójdą spać, a potem sprzątam" - pisze Marie.

"Radość płynąca z rodzicielstwa przewyższa satysfakcję, która mogłaby pochodzić z idealnie zadbanego domu" - skoro guru sprzątania i kobieta o najbardziej uporządkowanym domu na świecie tak mówi, to masz jeszcze sporo czasu, aby złożyć pranie, które w piątek zdjęłaś z suszarki.

Czytaj także: https://mamadu.pl/147501,sprzatanie-i-relaks-w-jednym-ankieta-karcher-i-wywiad-z-brigitte-b-senkopf