Jedynka za brak obecności na sprawdzianie. Tak nauczyciele bezprawnie karzą dzieci

Aneta Zabłocka
06 września 2022, 12:52 • 1 minuta czytania
System kar i nagród w szkole ma się bardzo dobrze. Mimo tego, że od dawna mówi się o szkodliwości takiego sposobu dyscyplinowania, to nauczyciele uwielbiają tworzyć pomysły na mobilizację dzieci do nauki. Czasem nawet wstawiając jedynki, gdy nie sprawdzą wiedzy ucznia.
Jedynka za brak obecności - czy to zgodne z prawem? Fot. Piotr Mecik/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Czy nauczyciel ma prawo wstawić ocenę niedostateczną, jeśli dziecko nie napisze sprawdzianu? Pewnie wszyscy się zgodzimy, że za pierwszym razem nie, bo przecież każdy sprawdzian i kartkówkę da się nadrobić i napisać w innym terminie.


Jednak czy "dobra wola" nauczyciela powinna mieć dokładnie określony czas obowiązywania? W jednej ze szkół pojawił się zapis, że nauczyciel ma prawdo wpisać uczniowi jedynkę, jeśli nie napisze sprawdzianu w ciągu 14 dni od pojawienia się w szkole po nieobecności.

Wielu rodziców ten zapis oburzył, bo przecież w szkole ocenia się wiedzę, a nie obecność, inni pisali, że tak było za ich czasów i tak powinno być dalej. Tymczasem podstawa prawna Art. 44b systemu oświaty mówi wyraźnie, że "ocenianie osiągnięć edukacyjnych ucznia polega na rozpoznawaniu przez nauczycieli poziomu i postępów w opanowaniu przez ucznia wiadomości i umiejętności w stosunku do wymagań określonych w podstawie programowej kształcenia ogólnego lub efektów kształcenia i kryteriów weryfikacji w podstawie programowej".

Inaczej - nauczyciel ocenia tylko i wyłącznie opanowanie materiału. Więc jeśli uczeń jest nieobecny na sprawdzianie, nie ma jak zweryfikować jego wiedzy. Nie ma jednak podstaw do uznania, że jego umiejętności z danego tematu są niedostateczne. W dzienniku powinien pojawić się znaczek nieobecności lub braku oceny i to wszystko.

Tymczasem bywa tak, że nauczyciele dopisują oceny "aktywnościowe" - znane wszystkim trzy plusy na piątkę, trzy minusy na jedynkę. Żadna z tych ocen nie powinna znaleźć się w dzienniku. Wedle prawa uczniowie nie powinni być też karani za brak pracy domowej, piórnika czy zeszytu.

System kar i nagród często stosowany w szkołach zupełnie nie sprawdza wiedzy uczniów, a raczej reguluje ich zachowania i dyscyplinuje uczniów. Jednak tak opresyjna metoda zachęcania do nauki rzadko sprawia, że dzieci rwą się do pisania sprawdzianów i udzielania odpowiedzi na lekcjach. Bo skoro ocena i tak wiadoma jest z góry, to po co się starać?

Czytaj także: https://mamadu.pl/141715,czy-nauczyciel-moze-postawic-jedynke-za-brak-pracy-domowej