Ze wszystkich rozmów z dzieckiem przed 1 września, ta jest najważniejsza. Oszczędzi wiele łez

• Pragniemy, by nasze dziecko odniosło w życiu sukces, a nauka jest pierwszym krokiem do osiągnięcia tego celu.
• Tłumaczymy dziecku, czym jest rywalizacja, presja, jak być najlepszym, a nie rozmawiamy z nim o podstawach, czyli empatii i tolerancji.
• Ten wpis o wykluczaniu za "bycie innym" poruszył tysiące internautów.

Chcemy ukierunkować nasze dziecko na sukces, bo zdajemy sobie sprawę, że dzięki temu poradzi sobie w życiu, będzie "kimś”, zasłuży na szacunek i poważanie. Czasem jednak rodzice zbyt wielką wagę przykładają do sukcesu, a zbyt małą do empatii dziecka i jego życzliwego podejścia do drugiej osoby. Świetnie oddaje to wpis na Facebooku, który został udostępniony już ponad 2,5 tysiąca razy.

Każdy jest inny, ale tak samo wartościowy

"Wkrótce zaczyna się nowy rok szkolny i chcę Was wszystkich prosić o przysługę. Usiądź z dzieckiem/dziećmi na 5 minut i wyjaśnij im, że bycie niskim, bardzo wysokim, pulchnym, chudym lub z innym kolorem skóry, czy włosów nie jest powodem do śmiechu.

Markowe ubrania/telefon nie świadczą o wartości człowieka. Albo jeśli uczeń nosi te same buty każdego dnia. Wyjaśnij im, że używany plecak niesie ze sobą te same marzenia, co nowy.

Proszę naucz ich, aby nie wykluczali nikogo za 'bycie innym' lub brak takich samych możliwości, jakie mogą mieć” – pisze w swoim poście Zbigniew Wita i dodaje, by uzmysłowić dziecku, że każdy z nas jest inny, ale nie znaczy to przecież, że gorszy.

Edukacja zaczyna się w domu

"Niektórzy są nieśmiali, inni mają za sobą wiele trudnych doświadczeń... Bądź empatyczny i wyrozumiały. Wyjaśnij dzieciom, że nękanie, wyśmiewanie sprawia drugiej osobie przykrość i ból… że chodzą do szkoły, aby się nauczyć, a nie konkurować. Ty i ja mamy tę samą wartość. Edukacja zaczyna się w domu” – kontynuuje autor wpisu, który zaledwie w ciągu kilkunastu godzin zdobył tysiące polubień.

Przesłanie zawarte w poście poruszyło internautów. Przyznawali, że rzeczywiście we współczesnych czasach za mało rozmawiamy z dziećmi na tego typu tematy.

"Dziś w samochodzie tłumaczyłam moim dzieciom, 6 i 9 lat, czym jest tolerancja… Powtarzam to raz na jakiś czas z nadzieją, że gdzieś kiedyś, w konkretnej sytuacji, to do nich wróci, usłyszą w głowie moje słowa i będą wiedzieć jak się zachować”.

"Szacunek i otwartość na drugiego człowieka, kształtowane od maleńkości to szansa na lepszy świat”.

"Trzeba zacząć od nas, dorosłych. Dzieci uczą się przez naśladowanie” – pisali internauci pod postem.