Kosmetolożka obala największy mit dotyczący demakijażu. Też źle używasz tego płynu?

Aneta Zabłocka
06 kwietnia 2022, 13:46 • 1 minuta czytania
Jeśli masz skórę wrażliwą, wiesz, że niemal każde dotknięcie może wiązać się z pogorszeniem jej stanu. Niemal każdy demakijaż kończy się podrażnieniami, a czasem nawet produkty skomponowane specjalnie dla atopowców i "wrażliwców", nie przynoszą ulgi. Oto twoi wybawiciele - micele! Jeśli jeszcze ich nie znasz, czas dowiedzieć się od specjalisty, dlaczego każda z kobiet powinna pokochać te mikrocząsteczki.
Skóra wrażliwa: kosmetyki i pielęgnacja. Rady kosmetolożki Fot. Pexels
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Niezależnie od tego, czy na co dzień wykonujesz makijaż, stosujesz jedynie krem BB albo stawiasz na naturalność, twojej cerze nie są obojętne żadne czynniki, z którymi się styka. Sama w sobie jest zagrożeniem, bo zaogniona z powodu złej pielęgnacji, nadal produkuje sebum. Koło się zamyka, a tobie wydaje się, że nie da się inaczej, niż pogodzić się z wiecznym podrażnieniem.


Skóra wrażliwa i atopowa wymaga szczególnie delikatnej pielęgnacji – od oczyszczenia do nawilżenia (a w przypadku atopików – także natłuszczenia). W przypadku cery atopowej i wrażliwej nie możesz mocno jej trzeć wacikiem. Dlatego powinnaś zainteresować się micelami. I to nie tylko na poziomie płynu do demakijażu, ale pielęgnacji cery na wszystkich jej etapach.

Micele: co to

Micele to małe, okrągłe cząsteczki, które zbudowane są z cząstek lipofilowych (tłuszczowych) i hydrofilowych (wodnych). Pochłaniają zanieczyszczenia, co czyni jej jednym najbardziej uwielbianych składników kosmetycznych w branży.

Jak to działa? Cząstki lipofilowe łączą się z sebum i resztkami makijażu, ponieważ są – w uproszczeniu – podobne do komórek tłuszczowych. Z kolei cząsteczki hydrofilowe pochłaniają kurz i zabrudzenia, jakie osiadają na skórze. W ten sposób „czyszczenie” odbywa się samo. Bez konieczności wcierania produktu i wielokrotnego przecierania twarzy wacikiem.

Dwie zasady pielęgnacji skóry wrażliwej

W drogeriach spotkamy zatrzęsienie produktów z micelami. Problem w tym, że zwykle dobierasz je po omacku, często napis "skóra wrażliwa" wystarcza nam za pewnik, że twoja cera nareszcie odpocznie.

Skóra wrażliwa i atopowa ma skłonność do podrażnień oraz hiperpigmentacji. Oznacza to, że często podczas zabiegów domowej pielęgnacji może odbierać wszystkie nasze działania ze zdwojoną siłą, a – w konsekwencji – zaczerwieniać się i podlegać mikrouszkodzeniom – mówi kosmetolożka Agnieszka Kowalska.

I radzi, by nigdy w czasie pielęgnacji skóry wrażliwej nigdy nie działać gwałtownie, a zatem:

Kosmetyki do cery wrażliwej

Kosmetolożka mówi, że aby kompleksowo zadbać o zdrowie cery, warto nie tylko oczyszczać ją płynem micelarnym, ale wzmocnić oczyszczanie i delikatne nawilżenie kremem, który również będzie zawierał cenne micele.

– Podczas stosowania takiego kremu, zanieczyszczenia zamykane są w pęcherzyki zwane micelami, a później usuwane wraz z wodą. Dzięki takiemu rozwiązaniu pozbywamy się zanieczyszczeń w sposób niezwykle łagodny i bardzo skuteczny. To świetne rozwiązanie dla pań, które uwielbiają demakijaż przy użyciu wody – mówi Agnieszka Kowalska.

– Każda z nas zna swoją skórę najlepiej. To od nas zależy, jaki rodzaj demakijażu wybierzemy na podstawie jej potrzeby. Micele zamknięte w kremie to innowacja, która łączy bardzo wysoką skuteczność z delikatnością odpowiadającą wymaganiom najwrażliwszych typów cery. Co istotne, krem zawiera prebiotyki, które wspierają obecny na skórze mikrobiom, utrzymują równowagę hydrolipidową oraz pomagają zachować jej barierę ochronną w nienaruszonym stanie – dodaje.

Cera wrażliwa wymaga specjalnego traktowania – szczególnie na etapie demakijażu i oczyszczenia, które nie może trwać zbyt długo i być nazbyt gwałtowny. Stosując kilka sporawnych ruchów wacikiem, unikamy podrażniania skóry, która „nie lubi” zbyt intensywnego dotyku i styczności z wieloma produktami.

Czy płyn micelarny trzeba zmywać wodą?

- Moje wieloletnie doświadczenie w pracy kosmetologa pokazuje, że idealne rozwiązanie to: oczyszczenie skóry płynem micelarnym, a następnie spłukanie pozostałości płynu letnią wodą - wyjaśnia Agnieszka Kowalska.

I dodaje: - W ten sposób - dzięki micelom - bardzo efektywnie pozbędziemy się resztek makijażu i zanieczyszczeń takich jak kurz i pyłki, a następnie pozostałości wszystkich substancji usuniemy ze skóry za pomocą wody. To bardzo istotne szczególnie w przypadku skóry wrażliwej, dla której kontakt nawet z najłagodniejszymi substancjami może być przyczyną wzmożonej reakcji.

Warto również dodać, że w codziennej, micelarnej pielęgnacji, istotne jest zachowanie równowagi mikrobiomu, dlatego warto stawiać na produkty zawierające prebiotyki. Prebiotyki to składniki, które w naturalny sposób wspierają "dobre" bakterie znajdujące się w naszej skórze. To bardzo cenne.

Takie produkty znajdziesz w drogeriach oraz aptekach. Kilka podstawowych marek, w których je znajdziesz to: Peel Mission, SOLVERX, Sielanka i inne.

Szukaj kosmetyków z dobrymi składami oraz tych niekoniecznie "dobrze znanych". Ściągnij aplikację Ingred albo Happy Rabbit, by mieć pewność, że robisz świadome i dobre dla swojej cery zakupy.

Czytaj także: https://mamadu.pl/153035,najlepsze-kosmetyki-z-hebe-7-hitowych-kosmetykow-dostepnych-w-hebe