Mówią o nich "niegrzeczne", bo nie potrafią usiedzieć w miejscu. Rodzice po latach słyszą diagnozę
Znajomość objawów nieprawidłowej integracji sensorycznej może pomóc w diagnozie zaburzeń. Jednak, by trafić do poradni, najpierw rodzic musi zauważyć, że coś jest nie tak. Często nie jest to łatwe, bo zdarza się, że nawet pediatrzy i wychowawcy przedszkolni bagatelizują symptomy. Oto 15 objawów, na które warto zwrócić uwagę.
- Kiedyś mówiono, że dziecko jest niegrzeczne, bardziej ruchliwe, dziś wiadomo, że może mieć to związek z zaburzeniami integracji sensorycznej.
- Zachowania, które budzą wątpliwości rodziców zawsze powinny być skonsultowane ze specjalistą.
- Trafna diagnoza i skuteczna terapia SI poprawia codzienne funkcjonowanie nie tylko dziecka, ale często całej rodziny
Intuicja matki nie kłamie
Gdy się zostaje rodzicem szczególnie po raz pierwszy, mimo szczerych chęci przeczytania poradników, uczestniczenia w warsztatach dla rodziców czy przewertowania połowy internetu, nie jesteś w stanie w pełni pojąć, co jest normą a co nie. Tym bardziej że każde dziecko jest inne, ma inny temperament i lubi inne rzeczy. Więc, gdy w głowie się pojawia myśl, że "coś z moim dzieckiem jest nie tak", ale do końca nie wiesz co, na początku myślisz sobie "przesadzam". Ale problem nie znika, a wręcz narasta. Idziesz do pediatry, pytasz pani w przedszkolu. Wszyscy cię uspokajają, że jest ok. Jeśli nadal czujesz, że coś jest nie tak, to wcale nie oznacza, że nie masz racji. Mnie zajęło aż 4 lata znalezienie specjalisty, który potwierdzi, że nie oszalałam, że wpadanie dziecka na ściany nie jest niczym normalnym, że kręcenie się na karuzeli bez końca i zawrotów głowy nie jest zwykłą dziecięcą zabawą...
Zachowanie, które dziwi
Każdy wie, że sposobem na rozwiązanie problemu, jest przede wszystkim zlokalizowanie jego przyczyny. Poznajesz objawy i wiesz, że musisz udać się do lekarza, często nawet wiesz dokładnie do jakiego specjalisty, ten na podstawie symptomów dostosowuje leczenie. Niby proste, ale rodzice dzieci, które mają zaburzenia integracji sensorycznej, często początkowo nie wiedzą, że "dziwne zachowanie" jest objawem, na który powinni zwrócić uwagę. Nadwrażliwość na dotyk, głośny dźwięk, czy intensywny zapach to tylko niektóre z nich. Sprawdź, jakie zachowania powinny cię zaniepokoić.
- Nie lubi niektórych ubrań, szwy i metki gryzą, nie lubi skarpetek - ma to związek z nadwrażliwością dotykową. Najprościej mówiąc, dziecko odczuwa bodźce dotykowe znacznie intensywniej i chce, jak najszybciej pozbyć się bodźca, który je drażni, np. drapiącej metki.
- Nie chce chodzić boso - stopy mają bardzo dużo receptorów, jeśli dziecko intensywniej odbiera bodźce np. chodzenie po kamieniach, trawie, a nawet piasku może być zbyt ekstremalnym doświadczeniem.
- Chce chodzić boso po różnych powierzchniach, ciągle zdejmuje skarpetki - tu sytuacja wręcz przeciwna do powyższej, maluch ciągle ściąga buty na placu zabaw, wszędzie gdzie może poczuć różne faktury pod stopami. Może też się przytulać do różnych powierzchni i o nie ocierać.
- Jest w ciągłym ruchu - niby są dzieci bardziej i mniej ruchliwe, ale jeśli dziecko nieustannie wykonuje jakiś ruch, nawet pozornie siedząc w miejscu, ciągle się kręci, może to oznaczać, że mózg nie otrzymuje odpowiedniej ilości bodźców, ciągłym ruchem próbuje sobie poradzić z tym deficytem.
- Uwielbia ciągle skakać np. po łóżku, na piłce i kręcić się w kólko - bardzo intensywne skoki, czy obroty pozwalają dziecku dostymulować układ przedsionkowy. Zdarza się, że dziecku nie kręci się w głowie, nawet po bardzo długim kręceniu się w kółko.
- Używa zbyt dużej siły - np. rysując mocno dociska kredkę, ale może także mocniej się przytulać, czy ściskać rzeczy, czy osoby. Można odnieść wrażenie, że ma problem z wyczuciem.
- Celowo obija się o ściany, nie zwraca uwagi na kontuzje - najpewniej potrzebuje poczuć pewne rzeczy mocniej, aby informacja dotarła do mózgu. Nie reagują na mocne uderzenia. Może mieć także obniżony próg odczuwania bólu i nawet nie reagować na skaleczenia.
- Nie lubi karuzeli, zjeżdżalni i drabinek - choć trudno uwierzyć, ale są dzieci, dla których place zabaw to raczej place tortur. Jeśli zabawa nie sprawia przyjemności, a sprzęty wręcz budzą lęk, możliwe, że doznania są zbyt silne.
- Ma problemy z równowagą - ciężko mu stanąć na jednej nodze, skakać na skakance, nauczyć się jazdy na rowerze lub hulajnodze, ma problemy z łapaniem piłki. Może również częściej niż rówieśnicy się potykać, szurać butami i się przewracać. Zachowanie takie to może oznaczać, że dziecko ma problem z głębokim czuciem, świadomością własne ciała i odczuwaniem jego w przestrzeni.
- Nie lubi przytulania, noszenia i kołysania - jeśli maluch jest nadwrażliwy, może na czułości ze strony rodziców reagować odpychaniem, a nawet płaczem.
- Lubi głośne zabawy - generalnie dzieci często lubią znacznie głośniejszą zabawę niż tolerancja rodziców, jednak jeśli bardzo często są to dźwięki, które wręcz są mało przyjemne, może się okazać, że dziecko próbuje się w ten sposób się dostymulować.
- Przeszkadza mu hałas lub ostre światło - nerwowo reaguje na głośne dzięki, zakrywa uszy i płacze, ale mogą je drażnić także zwykłe odgłosy jak np. odkurzacz czy mikser. Może bardziej reagować na światło.
- Nie lubi różnych faktur - przede wszystkim jedzenia, ma problemy niektórymi konsystencjami, zazwyczaj woli papki, nie lubi się brudzić, co tyczy się zarówno jedzenia, jak i zabawy. Mogą mu przeszkadzać także intensywne zapachy i smaki.
- Nie lubi czynności pielęgnacyjnych jak obcinanie paznokci, mycia, ubierania, czesania włosów, smarowania kremami. Gumki do włosów, także nie wchodzą w grę.
- Trudno się koncentruje i łatwo rozprasza - oczywiście w różnym wieku ta koncentracja będzie różna, ale przedszkolak powinien być w stanie skupić się na zadaniu dostosowany do jego wieku, na tyle długo, by je wykonać od początku do końca.
Jeśli masz wątpliwość co do zachowania twojego dziecka zawsze możesz udać się do rejonowej poradni psychologiczno-pedagogicznej, tam zajdziesz specjalistę, który zrobi wywiad i przeprowadzi diagnozę SI. Jeśli twoje przypuszczenia się potwierdzą, dziecko może uczęszczać na terapię SI. Dzięki odpowiednio opracowanemu planowi terapeutycznemu i ćwiczeniom układ nerwowy zaczyna prawidłowo odbierać oraz interpretować informacje dostarczane przez zmysły z otoczenia, oraz własnego organizmu. Dziecko także uczy się jak sobie samemu pomóc, gdy organizm potrzebuje dodatkowej stymulacji. Skuteczna terapia SI wpływa znacząco na codzienne funkcjonowanie czy trudności szkolne.
Może cię zainteresować także: "Pani dziecko, to jakiś niewychowany dzikus!" O co naprawdę chodzi z integracją sensoryczną