Konferencja Niedzielskiego: minister zdradził, co dalej z nauką stacjonarną

Dominika Lange
Na dzisiejszej konferencji (19.01) minister zdrowia Adam Niedzielski mówił o sytuacji w Polsce w związku z Omikronem. "Sytuacja jest dramatyczna" – przyznał szef resortu. Zdradził, czy w związku z tym dzieci wrócą do nauki zdalnej.
Adam Niedzielski mówił o sytuacji w Polsce w związku z kolejną falą koronawirusa. fot. Piotr Molecki/East News

Pandemia się rozkręca

Podczas konferencji minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział, że już w przyszłym tygodniu możemy mieć w Polsce nawet po 50 tys. przypadków koronawirusa dziennie. W związku z tym zwrócił uwagę na potrzebę m.in. przestrzegania reżimu sanitarnego i szczepień.


Niedzielski zaapelował też do pracodawców, by tam, gdzie to możliwe, zlecili swoim pracownikom pracę zdalną. Zapowiedział, że ten krok podejmą pracownicy administracji publicznej.

Będzie nauka zdalna?


Zapytany o naukę w szkołach i to, kiedy możliwy będzie powrót na tryb zdalny, Niedzielski powiedział, że takie rozwiązanie wiąże się m.in. z dużymi kosztami.

– Priorytetem rządu jest utrzymanie nauki stacjonarnej. Widzimy, jakie są koszty nauki zdalnej. Nie wyznaczam granicy, konkretnej liczby zakażeń. W tej chwili fundamentalnym przedmiotem podejmowania decyzji jest to, jak infekcje będą przekładały się na hospitalizację – mówił.

Zobaczymy po feriach

Niedzielski przyznał, że wzrost zarażeń koronawirusa pokrył się z rozpoczęciem ferii, przez co dzieci i tak nie będą uczestniczyły w zajęciach stacjonarnych. – Co będzie się działo po feriach, zdecydujemy wtedy – dodał.

Na konferencji minister zdrowia poinformował o 30 586 nowych przypadkach koronawirusa. Z tego powodu hospitalizowanych jest 14 tys. osób.