Biegał bezpańsko po całej wiosce i pogryzł 6 dzieci. Koszmar w Tarnowie Podgórnym
Pies pogryzł sześcioro dzieci, z których niektóre w wyniku ataku znalazły się w szpitalu. Większość rodziców dzieci mówi o traumie, jaką przeżyły w związku z nagła agresją zwierzęcia.
Przez cały weekend pojawiały się na lokalnej grupie posty ze zdjęciami psa, który bezpańsko błąkał się po okolicznych wioskach. Według relacji świadków pies nie zachowywał się agresywnie w stosunku do ludzi, ale gryzł się z innymi zwierzętami.
Ofiarami ataku padły również dwie inne dziewczynki, które ze strachu zaczęły przed nim uciekać. Potem na tarnowskiej grupie pojawił się kolejny post ostrzegający przed psem.
Jedna z mam, z którą rozmawialiśmy powiedziała, że pies zaatakował jej córkę tuż pod domem. Szarpał ją i rozerwał palec, ale nie doszło do poważniejszych obrażeń, choć dziewczynka trafiła do szpitala. - Nadal cała się trzęsie. Odmawia wyjścia samej na podwórko i do szkoły - mówi kobieta.
Według informacji udzielonych przez mieszkańców pies został złapany i dowieziony do schroniska w Obornikach.