Kuriozalne zadanie w szkolnym podręczniku. Tak robią z dziewczynek idiotki i wzmacniają patriarchat

Magdalena Konczal
W podręcznikach szkolnych co jakiś czas można znaleźć treści, które nigdy nie powinny się tam znaleźć. Dyskryminujące wierszyki i absurdalne ćwiczenia do wykonania to dopiero początek. Zadanie z podziałem na chłopców i dziewczynki, które znalazło się w podręczniku dla klasy piątej, oburzyło nie tylko rodziców.
Zadanie z podziałem dla dziewczynek i dla chłopców zszokowało nie tylko rodziców Julian Sojka/East News i zrzut ekranu z Instagrama Martyny Kaczmarek

Chłopcy odkrywcami, a dziewczynki kucharkami?

Chłopcy mają być odkrywcami i inicjatorami wyprawy, którzy czuwają nad całym przedsięwzięciem, a ostatecznie zdobywają świat. A dziewczynki? Mają podpytać mamę o przyprawy, jakie kiedyś stosowało się w kuchni. Nie, to nie jest jakiś przestarzały pogląd z XVI wieku. Takie zadanie znalazło się w aktualnym podręczniku do klasy piątej szkoły podstawowej.
"Wyobraź sobie, że żyjesz w czasach Kolumba. Gdybyś był odpowiedzialny za dwumiesięczną wyprawę morską, jak wyglądałaby lista najpotrzebniejszych rzeczy, które wziąłbyś na statek. Jakich ludzi szukałbyś, żeby skompletować załogę? Jakie cechy charakteru brałbyś pod uwagę? Ułóż tekst ogłoszeń, które rozwieszałbyś na słupach i rozdawałabyś przechodniom" – tak brzmi treść zadania dla chłopców. Dziewczynki mają z kolei "zapoznać się z przyprawami jakie w XV wieku przywożono do Europy", a następnie "porozmawiać z mamusią i przygotować się do zaprezentowania klasie przydatności przypraw w kuchni i cukiernictwie".

Szkodliwy podział na płeć

Przekaz tego zadania jest jasny. To chłopcy mają być osobami, które podejmują ważne działania i przyjmują rolę przywódców. A dziewczynki są zobowiązane do zajęcia się jedynie tematyką "kobiecą", a więc kuchni i cukiernictwa. Jest jeszcze styl, który różni te dwie wypowiedzi.


W zadaniu dla chłopców jest on uniwersalny. Z kolei dziewczynki są infantylizowane przez zdrobnienia (np. "porozmawiaj z mamusią"). Widać też jeszcze jedną kolosalną różnicę: chłopiec jest tym, który decyduje sam, dziewczynka musi pytać innych o radę.

Dopóki w podręcznikach szkolnych będą znajdować się takie treści, które w krzywdzący i bardzo stereotypowy sposób przedstawiają płcie, to nie możemy liczyć na to, że uda nam się wychować mądrych i rozważnych ludzi (tak, zarówno dziewczynki, jak i chłopców).