"Nie skazuj dziecka na jedynactwo" – mówi psycholożka i wielodzietna mama. W internecie zawrzało

Magdalena Konczal
Jakiś czas temu na facebookowym profilu psycholożki pojawił się wpis, który wzbudził kontrowersje wśród rodziców. Kobieta zaapelowała, by "nie skazywać dziecka na jedynactwo" i zapewnić mu rodzeństwo.
Psycholożka napisała, by "nie skazywać dziecka na jedynactwo". reshot/ anna.yanish

Kontrowersyjne słowa mamy i psycholożki

Bogna Białecka to psycholożka, a jednocześnie mama czwórki dzieci. Niedawno zamieściła wpis, który nie spodobał się wielu rodzicom.
– Wbrew pozorom, im więcej dzieci, tym więcej satysfakcji i radości daje macierzyństwo. Z jednej strony, starsze opiekują się młodszymi, z drugiej – młodsze są absolutnie zafascynowane starszymi i uczą się od nich. Daje to matce wiele okazji do radości – czytamy we wpisie. Psycholożka dodaje także: "zbyt często wierzymy antynatalistycznej propagandzie, że kolejne dzieci to zło". Najwięcej kontrowersji wywołało jednak stwierdzenie: "Nie skazuj dziecka na jedynactwo", które z kolei zostało opatrzone słowami o sposobie na szczęśliwe macierzyństwo.

Reakcje internautów

Wielu internautów oburzyło to, co psycholożka zamieściła we wpisie. Podkreślali, że nie powinno się używać słowa "skazywać" w kontekście jedynactwa. Zaznaczali również, że liczba dzieci powinna zależeć od sił, planów i możliwości konkretnej rodziny.


– A co to za teoria, że starsze mają opiekować się młodszymi? Jak można dzieciom "starszym" nakładać taką odpowiedzialność? To rodzice mają się opiekować, a nie dzieci dziećmi – czytamy w jednym z komentarzy.

– Z antynatalistyczną propagandą nie spotkałam się, jak długo żyję, natomiast przygłupie komentarze na temat jedynaków słyszę na porządku dziennym. "Skazany na jedynactwo" to jeden z najgorszych, jakie przyszło mi w internecie znaleźć. Gratuluję – stwierdziła internautka.

– Jestem mamą jedynaka i jestem spełniona i szczęśliwa jako matka, a mojemu dziecku nie pozwolę wmówić, że jest skrzywdzony, bo nie ma rodzeństwa! Nikt nie jest upoważniony do tego, by nas oceniać! – napisała jedna z mam.