Rodzice byli tuż obok, patrzyli… i nikt nie zauważył, że 8-latek tonie. Nagranie z basenu przeraża

Marta Lewandowska
Letni dzień rodzice ośmiolatka postanowili spędzić z synem na basenie. Kiedy oni siedzieli na brzegu, zabawa zmieniła się dla dziecka w walkę o życie, niestety - przegraną. Eksperci ostrzegają, że dzieci toną po cichu, czasem będąc tuż obok, można przeoczyć, że dziecko walczy z żywiołem.
Ośmiolatek tonął po cichu, jak większość dzieci. Fot. Unsplash/Screen YouTube

Dramatyczny finał rodzinnego odpoczynku

7 lipca na południu Turcji, rodzice zabrali 8-letniego Yusufa na odkryty basen. Kiedy dorośli odpoczywali na brzegu, dziecko bawiło się w wodzie. Chłopiec zjechał z wodnej zjeżdżalni i rozpoczął dramatyczną walkę z żywiołem. Na poniższym filmiku widać, jak chłopiec macha rękoma, próbuje wydostać się na powierzchnię, trwa to ponad minutę.

Mimo że wokół dziecka było sporo innych wypoczywających osób, również nieomal na wyciągnięcie ręki od Yusufa, nikt mu nie pomógł. Jak tłumaczyła w rozmowie z Mama:Du Wioleta Tobjasz, instruktorka pływania i ratowniczka wodna - To nie jest jak w filmie, dziecko, które tonie, nie woła o pomoc, nie macha rękoma, zwykle skupia się na walce o to, aby utrzymać się na powierzchni.


Wideo zawiera drastyczne sceny.
Chłopiec trafił do szpitala, jednak nie udało się go uratować, zmarł 14 lipca w wyniku niedotlenienia mózgu.

Nie spuszczaj z oczu

Tobjasz podkreśla, że na basenie, gdzie pracuje wraz z innymi ratownikami, ciągle muszą upominać rodziców, żeby niezależnie od umiejętności pływackich dziecka, nigdy nie spuszczali go z oczu. - To jest chwila, wystarczy, że dziecko się zachłyśnie i może dojść do utonięcia wtórnego, zawsze bacznie obserwujmy najmłodszych - mówi ratowniczka.

Jeśli widzimy, że dziecko, niezależnie od tego, czy nasze, czy obce, wykonuje w wodzie nieskoordynowane ruchy, sprawdźmy, co się dzieje, lepiej zareagować pięć razy niepotrzebnie, niż raz nie pomóc komuś, kto faktycznie potrzebuje pomocy.

- Powinniśmy uczyć dzieci od małego, że woda to żywioł, uczyć je przed nią szacunku, wchodząc na plażę czy basen tłumaczyć jakie zasady zachowań obowiązują i z czego wynikają - mówiła w rozmowie z eDziecko Gabriela Rybska-Rykała, rzeczniczka krakowskiego WOPR.

Obydwie ekspertki alarmują, że w Polsce wiele osób nie umie pływać i to nie tylko dzieci. W takiej sytuacji powinniśmy wybierać na kąpiele obiekty strzeżone z oznaczonymi głębokościami i przestrzegać zasad panujących na kąpielisku. Jednak pamiętajmy, że niezależnie od okoliczności to rodzić odpowiada za bezpieczeństwo dziecka.