7 cytatów Czarnka, które dowodzą, że nie powinien być ministrem edukacji ani minutę dłużej

Magdalena Konczal
Wśród przeciwników działań ministra Czarnka coś pękło. Powstała petycja o odwołanie obecnego ministra edukacji, nie tak dawno odbywały się też protesty pod budynkiem MEN. Wielu znanych nauczycieli głośno komentuje kontrowersyjne słowa Przemysława Czarnka. My postanowiliśmy oddać głos jemu samemu. Oto 7 wypowiedzi szefa resortu edukacji, które mocno zapadają w pamięć.
Cytaty ministra Czarnka o LGBT, paradzie równości, tolerancji czy edukacji seksualnej Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta

1. O cnotach niewieścich i gender

O ugruntowywaniu w sobie cnót niewieścich wciąż jest głośno w przestrzeni internetowej.
Wszystko za sprawą słów dra Pawła Skrzydlewskiego, który powiedział:

– Dziś obserwujemy w kulturze bardzo niebezpieczne zjawisko moralne, także religijne, pewnego zepsucia duchowego kobiety polegającego na rozbudzeniu w kobiecie pychy, która się przejawia próżnością, zainteresowaniem wyłącznie sobą, egotyzmem, zwalczaniem obiektywnego porządku na rzecz widzenia siebie – mówił doradca ministra Czarnka na łamach "Naszego Dziennika".


Dodał równie, że w wychowywaniu młodych dziewcząt ważne jest "właściwe wychowanie kobiet, a mianowicie ugruntowanie dziewcząt do cnót niewieścich". Dra Pawła Skrzydlewskiego poparł minister edukacji, który stwierdził:

– Pan profesor Skrzydlewski to wybitny filozof, mówiący szczerą prawdę. Jeśli ktoś się podśmiewa z tego, że dziewczęta powinny być bardziej wrażliwe na cnoty niewieście, no to ja się zapytam, to na jakie mają być wrażliwe, męskie? No niektórzy mogliby chcieć takich rzeczy, no ale my genderowcami nie jesteśmy – mówił minister edukacji w Pierwszym Programie Polskiego Radia.

2. O paradzie równości

Nie tak dawno temu wiele kontrowersji wzbudziły słowa Przemysława Czarnka na temat parady równości. Jego wypowiedź cytowano nie tylko w polskich, ale także w zagranicznych mediach.

– Widzieliście państwo przed momentem zdjęcia z tej "parady tak zwanej równości", bo to z równością nie ma nic wspólnego. Widzieliście tam osobników ubranych dziwacznie, jakiegoś mężczyznę ubranego jak kobieta. Czy to są ludzie normalni państwa zdaniem? – powiedział minister edukacji na antenie TVP Info.

3. O społeczności LGBT

Po jakimś czasie na łamach tygodnika "Sieci" szef resortu edukacji doprecyzował, co miał na myśli w związku z "paradą tak zwanej równości" i społecznością osób LGBT. Stwierdził, że skrajne środowiska lewicowe nie wykazują się tolerancją.

– Ci ludzie wychodzą na ulicę, w wulgarny sposób obrażają katolików, wykrzykują niecenzuralne hasła, zachowują się obscenicznie i to ma być w porządku? Natomiast gdy nasza strona mówi, że to nie jest zachowanie normalne, a wręcz demoralizujące, to wtedy się okazuje, że jesteśmy wrogami świata postępu i równości. Tak być nie może. Albo mamy równość i każdy może powiedzieć, co myśli, albo tej równości nie ma. W przypadku skrajnych środowisk lewicowych, liberalnych, wielu rzekomych reprezentantów społeczności LGBT nie ma mowy o tolerancji – podsumował.

4. Dalsza część "ideologii LGBT"

Wiele osób krytykowało nowy pomysł MEN ws. zwiększenia zakresu działań kuratorów w szkołach. Podkreślano, że w ten sposób władza chce mieć większą kontrolę nad konkretnymi placówkami. Na informację, że prezydent Warszawy planował wówczas przygotowanie wniosku o odwołanie ministra edukacji z jego stanowiska, on sam odpowiedział:

– Wnioskuję, że pan Rafał Trzaskowski i jemu podobni czują się zagrożeni w ten sposób, że nie będą już mogli wykorzystywać szkoły do tego, ażeby tam ideologizować dzieci poprzez wprowadzanie do szkół organizacji pozarządowych, które mogą demoralizować dzieci, przekazywać treści, których sobie nie życzą rodzice. A my właśnie po to jesteśmy – żeby chronić szkołę przed indoktrynacją i ideologizacją, taką, jaką próbuje uskuteczniać pan Rafał Trzaskowski. Ta deklaracja LGBT+ podpisana parę lat temu jest tego najlepszym przykładem – mówił Przemysław Czarnek.

5. O nauczaniu Jana Pawła II w szkole

Obecny minister edukacji wielokrotnie podkreślał też, jak ważne jest zachowanie dziedzictwa Jana Pawła II. Świadczy o tym, chociażby nowa lista lektur, w której znalazło się sporo utworów papieża. Przemysław Czarnek podkreślił też, że elementy nauczania JPII powinny znaleźć się na przykład w podręcznikach do przedsiębiorczości.

– Ja mówiłem choćby o tej przedsiębiorczości. Jeżeli za pontyfikatu Jana Pawła II [...] powstały encykliki społeczne, które pokazują sprawiedliwe podejście do rynku, do pracy, do czasu pracy, do wynagrodzenia, to jest wiedza, która powinna być obecna w podręcznikach, choćby do przedsiębiorczości – mówił w TV Trwam.

6. O edukacji seksualnej

Wiele kontrowersji wzbudziły także słowa Przemysława Czarnka na temat edukacji seksualnej, która jest w Polsce na niskim poziomie.

– Gdyby dzieci i młodzież byli nieuświadomieni, jeśli chodzi o tę sferę, na świecie nie byłoby również przedstawicieli lewicy. Bądźmy więc spokojni o to, jak rodzice wychowują swoje dzieci. A elementy wychowania i edukacji również o ciele człowieka, tej, którą również nazywacie seksualną, są na wychowaniu do życia w rodzinie, są w podręcznikach. I proszę nie sprawiać wrażenia, że są w Polsce ludzie, którzy nie wiedzą, skąd się bierze człowiek – powiedział minister edukacji w TV Trwam.

7.O tolerancji

Z kolei w wywiadzie dla tygodnika "Do Rzeczy" Przemysław Czarnek wyjaśnił, w jaki sposób rozumie tolerancję i kim tak naprawdę jest człowiek określany mianem "konserwatysty".

– Jest tylko pytanie: Jak rozumiemy tolerancję? Ja rozumiem ją szeroko, jako akceptację człowieka ze wszystkimi jego odmiennościami, natomiast nie rozumiem jej jako akceptacji dla złych czynów, dla demoralizacji, jako akceptacji rewolucji seksualnej i wywracania porządku społecznego. My jesteśmy konserwatystami, czyli ludźmi, którzy miłują wolność, a wolność zakłada tolerancję, wymaga od ludzi tolerancji jako cechy stawianej na najwyższych szczeblach w hierarchii pożądanych zachowań – stwierdził szef resortu edukacji.