3-latek samotnie spacerował po ulicach Pisza. Nawet nie wołał o pomoc

Redakcja MamaDu
Mieszkańcy zauważyli 3-letniego chłopca, który samotnie próbował przejść przez pasy. Wezwany patrol nie miał łatwego zadania, bo maluch potrafił podać tylko swoje imię. Na szczęście szybko udało się ustalić, kim są jego rodzice i co robili, kiedy chłopiec zniknął.
Przechodnie zawiadomili policję, że po Piszu samotnie spaceruje 3-latek. Fot. 123RF

Sam na przejściu dla pieszych

O małym chłopcu, który samotnie spacerował po Piszu, poinformowali policję mieszkańcy miasta, którzy zauważyli, jak 3-latek probował przejść przez pasy przy ul. Czerniawskiego. Przechodnie zaopiekowali się dzieckiem do czasu przyjazdu funkcjonariuszy.

Patrol, który dotarł na miejsce, stwierdził, że dziecko jest zdezorientowane i przestraszone. Poszukiwania opiekunów chłopca nie ułatwiał fakt, że potrafił on podać tylko swoje imię. Sprawę rozwikłało jednak inne zgłoszenie, które wpłynęło do policji chwilę później.

Na komendę zgłosili się bowiem rodzice, którzy poszukiwali swojego trzyletniego syna. Jak powiedzieli w rozmowie z funkcjonariuszami, chłopiec wykorzystał chwilę nieuwagi taty, który wykonywał prace porządkowe w ogrodzie i niezauważony wyszedł z podwórka.


Chwilę wcześniej mama dziecka pojechała do sklepu. Kobieta najprawdopodobniej nie zamknęła bramy. Na szczęście dziecku nic się nie stało i zostało przekazane pod opiekę rodziców. Tata chłopca, który sprawował nad nim opiekę, był trzeźwy.

Śledczy badają okoliczności, w jakich doszło do zdarzenia. Sprawdzają, czy nie doszło do zaniedbania w czasie sprawowania opieki nad małoletnim. Jest to czyn zagrożony karą od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.