Już nie do grobowej deski. Wiemy, po jakim czasie najczęściej rozwodzą się Polacy

Marta Lewandowska
Stając na ślubnym kobiercu, zakładamy, że spędzimy razem resztę życia. Ale życie czasem weryfikuje te plany. Jak się okazuje, wcale nie tak rzadko, bo z danych GUSu wynika, że na każde trzy zawarte związki małżeńskie przypada jeden rozwód. I choć najczęściej rozwodzą się mieszkańcy dużych miast, to wcale nie przoduje tu Warszawa.
30 procent małżeństw kończy się rozwodem. Większość po dwóch dekarach. Fot. Unsplash

Gdzie jest najwięcej rozwodów

Na każdy tysiąc małżeństw w mieście rozpada się ponad 420, na wsi 240. Co daje średnią dla całego kraju 356,3. Jednak warto zauważyć, że wynik zawyżają województwa dolnośląskie (436,8), łódzkie (435) czy warmińsko-mazurskie (424,6). Najmniej małżeństw kończy się rozwodem na Podkarpaciu, bo 253,7.

Po ilu latach małżeństwa się rozpadają

Co ciekawe, większość par decyduje się na rozwód po 20 i więcej latach wspólnego życia, kiedy dzieci są dorosłe, zdaniem rozwodników łatwiej zacząć od nowa. Druga pod względem stażu grupa to 5-9 lat po ślubie. Jednak najczęściej orzeczenie o rozwodzie otrzymują osoby w wieku 30-39 lat, w drugiej kolejności 40-49. 25 lat nie skończyło 0,6 proc. rozwodzących się mężczyzn i 2,2 proc. kobiet.


Można więc przypuszczać, że częściej rozwodzą się ci, których sytuacja zawodowa i finansowa jest ustabilizowana. Zyskują pewność, że poradzą sobie w pojedynkę.

Najczęściej to panie decydują się na zakończenie małżeństwa. Ponad 66 procent wniosków składają właśnie one. Blisko 80 procent związków kończy się jednak bez orzekania o winie, choć kobiety często przyznają, że wyrażenie zgody na taki wyrok było jedyną szansą na szybkie zakończenie małżeństwa. Godzą się, aby mieć to za sobą.

Niewiele ponad 13 procent par rozstaje się z orzeczeniem o winie męża, a zaledwie 3,4 procent z winy żony, do obopólnej winy przyznaje się 4,2 procent małżonków.

Dlaczego się rozwodzimy

Najczęstszą przyczyną jest niezgodność charakterów, to aż 67,2 procent rozwodów, 20,9 proc. spowodowanych jest zdradą. Pojawiają się też takie powody, jak nałogi, naganny stosunek do członków rodziny czy dłuższa nieobecność jednego z małżonków. Do rozpadu pożycia przyczynia się też niedopasowanie seksualne i różnice światopoglądowe.

To ostatnie odpowiada za 59,9 proc. rozwodów w województwie świętokrzyskim, w pozostałych przoduje niezgodność charakterów.

Zauważalny jest także w ostatnich latach spadek zawieranych małżeństw. W 2020 roku na ślubnym kobiercu stanęło zaledwie 145 tysięcy par, podczas gdy jeszcze w 2009 roku było ponad 250 tysięcy ślubów. Od 2015 roku jednak liczba nowych małżeństw nie przekroczyła 200 tysięcy.