Jak zrobić najlepszą kiszoną kapustę? Oto przepis prosto od babci
Co rodzina, to inny przepis na kapustę kiszoną. Bardzo często specjalne tajniki kiszenia są przekazywane z pokolenia na pokolenie. To nie tylko wykonywanie konkretnej potrawy, ale prawdziwy rytuał. Jesteście gotowi, by go rozpocząć? Oto przepis na kapustę kiszoną prosto od babci.
Kiszona kapusta – jak ją zrobić?
Nasz rytuał zacznijmy od wędrówki do małego i przytulnego warzywniaka. To właśnie tam nasze babcie, przy miłych pogaduszkach, dopytywały, czy ta kapusta nada się do ukiszenia. Wybierzmy białą, dojrzałą kapustę. Oczywiście można również ukisić czerwoną czy pekińską – w zależności od upodobań.Poza tym wyposażmy się w marchewki, kminek i sól. Możemy również zakupić inne przyprawy. Według babcinej receptury może być to ziele angielskie czy liście laurowe.Może cię zainteresować także: Przepis na idealne ogórki kiszone jest tylko jeden. Obowiązują w nim zasady, które decydują o smaku
1. Dokładnie myjemy całą kapustę. Pozbywamy się z niej ewentualnych nadpsutych liści. Obrywamy także kilka takich, które nadają się do spożycia i odkładamy je na bok. Myjemy marchew, a następnie przecieramy ją na tarce, najlepiej na większych oczkach.
2. Całą kapustę dokładnie szatkujemy na dość małe części. Mieszamy ze startą marchewką, kminkiem oraz ewentualnie innymi przyprawami (np. kilkoma ziarnami ziela angielskiego czy listkami laurowymi).
3. Dokładnie myjemy i wyparzamy beczułkę do kiszenia kapusty lub po prostu duży słój. Następnie układamy poszatkowaną kapustę, przesypując ją solą. Choć babcia zawsze sypie "na oko", to w swoim notesiku, pamiętającym dobrze czasy PRL-u ma zapisane, że 1-1,5 łyżki soli wystarczy na 1 kg kapusty. Całość ubijamy ręką lub specjalnym urządzeniem. Pamiętajmy jednak, by nie zapełniać słoika do końca. Podczas procesu kiszenia widzieli się sok, który sprawi, że całość nieco się podniesie.
4. Kładziemy odłożone przez nas na początku liście i niejako przykrywamy nimi poszatkowaną kapustę. Umieszczamy na słoiku lub beczułce drewniane denko i obciążamy. Nie może być ono jednak bardzo szczelne, to ważne w procesie kiszenia.
5. Po 2-3 dniach zdejmujemy denko i obciążenie, dajemy kapuście "oddychać". Przy pomocy drewnianego trzonka tworzymy w kapuście otwory, by odprowadziły się nagromadzone gazy.
6. Po około 10 dniach można przerzucić kapustę do czystego słoja, przycisnąć, zalać sokiem i zakręcić. Na koniec wstawmy ją w chłodne miejsce, np. do piwnicy. Pamiętajmy jednak, by dobrze ją zakręcić! Albo… po prostu od razu zjedzmy ją do obiadu.
Kiszona kapusta w słoikach – cenne właściwości
Kapusta kiszona – zwłaszcza ta domowej roboty – nie tylko jest pyszna, ale także bardzo zdrowa. Wszelkiego rodzaju kiszonki to dla naszego organizmu prawdziwa bomba witaminowa. Kiszona kapusta wspomaga pracę jelit, zmniejsza poziom cholesterolu, pozytywnie wpływa na cerę i wspomaga pracę serca.Poza tym nada się doskonale dla osób cierpiących na zaparcia i tych, które się odchudzają (wszystko za sprawą błonnika). Kapusta kiszona może również regulować poziom cukru we krwi, przez co staje się idealnym daniem dla cukrzyków. Powinny jeść ją osoby, które mają problemy żołądkowe (np. wrzody na żołądku).
To wystarczającą dużo powodów, by jeszcze dziś przyrządzić samodzielnie kapustę kiszoną, taką jak u babci.
Smacznego!
Może cię zainteresować także: Przez tydzień piłam szklankę soku z kiszonego buraka. Powiem wam, jak naprawdę działa