Produkt z Lidla to prawdziwa perełka. Kosztuje 7 złotych i fenomenalnie wygładza
Co jakiś czas zdarza się tak, że w setkach kosmetyków dostępnych w drogeriach znajduje się prawdziwą perełkę i nagle można znaleźć ją u każdej urodowej influencerki. Często jednak cena skutecznie zniechęca do testowania, ale nie tym razem. Maskę do włosów, która naprawdę wygładza, kupicie za 7 złotych w najbliższym Lidlu. Co kryje się w składzie?
Tym razem hitem stała się maska do włosów z dodatkiem olejku macadmia, czyli Cien Oil Care. W cenie regularnej można ją kupić za 6,99 zł, a na promocji za 200 ml zapłacimy jedynie 4,89 zł.Może cię zainteresować także: Sprawdziłam, po co dziewczyny nakładają sobie keczup na włosy. Zrobiłam to i oniemiałam
Jeśli jesteście prawdziwymi włosomaniaczkami i w swojej pielęgnacji stawiacie na to, by zrównoważyć ilość kosmetyków z humektantami, emolientami i proteinami to zainteresuje was, że maska Oil Care jest produktem emolientowym. Co to znaczy?
Emolienty to powłoka dla naszych włosów, przykładowe substancje to m.in. lanolina, parafina, silikony, alkohol cetylowy oraz szereg naturalnych olejów i wosków. Emolienty na swój sposób zmiękczają włosy, zatrzymując obecną w nich wodę.
Odpowiadają głównie za wierzchnią warstwę fryzury, dodatkowo chroniąc ją przed czynnikami zewnętrznymi; mogą także pomóc osobom, których włosy nadmiernie się puszą lub rozdwajają.
Na trzecim miejscu w składzie odżywki znajdziemy olej makadamia, na czwartym glicerynę. Produkt ma naprawdę mocny zapach, przypominający wieczorowe perfumy, jest dość gęsty i średnio wydajny, ale jak na taką cenę, nadal dość ekonomiczny. A działanie? Zachwycają się nim urodowe influencerki.
Maska świetnie zadziała szczególnie na włosach średniporowatych. Jak dokładnie zadziałała na moich? Włosy są nawilżone i gładkie. Pasma są sprężyste, elastyczne i podatne na modelowanie. Maska jest też ratunkiem dla posiadaczek włosów łatwo puszących się, bo zdecydowanie je dociąża.
Włosy łatwo się rozczesują, nie elektryzują i pachną naprawdę mocno. Maska zdobywa coraz więcej fanów i muszę przyznać, że czekam na promocję w Lidlu, by kupić ją za mniej niż 5 złotych. Niezły skład, bardzo niska cena i antidotum na puszące kosmyki. Warto!
Może cię zainteresować także: Po co kobiety nakładają galaretkę na włosy? Sprawdziłam, czy ten hit urodowy działa