Ojciec zamieścił zdjęcie mężczyzny, który nagabywał 12-latkę. Cała Polska podaje dalej!

Marta Lewandowska
Tysiące osób udostępniają post ojca, którego córka była nagabywana na przystanku przez mężczyznę ze zdjęcia. Mimo wstrząsających zeznań dziewczynki i zdjęcia sprawcy, policja odmówiła przyjęcia zgłoszenia.
Unsplash.com/screen Facebook

"Jestem bandytą, nie uciekniesz przede mną"

Warszawskie Bródno, przystanek autobusowy, ul. Bazyliańska, 8:30, o tej porze przesiada się tam wiele osób, jadą do pracy, do szkoły, na zakupy. Pora, o której miasto budzi się do życia. Tam na autobus czekała córka pana Konrada. Nagle do dziewczynki podszedł mężczyzna w wieku około 60 lat.

Zaczepiał dziewczynkę, jak wyznała rodzicom, powiedział, m.in. "Jestem bandytą, przed którym ostrzegała cię mamusia. Nie obronisz się przede mną". Następnie, kiedy 12-latka próbowała odejść, śledził ją i wsiadł za nią do autobusu. Przerażone dziecko próbowało przedostać się do kierowcy, jednak nieznajomy zagrodził jej drogę.


Mamo, na pomoc

12-latka zadzwoniła do mamy, która bezzwłocznie ruszyła jej na ratunek. Kobieta nie zawiadomiła policji, bo cały czas rozmawiała z córką, aby mieć pewność, że dziecko jest bezpieczne. Kilka przystanków dalej dogoniła autobus linii 114.

Dziewczynka wysiadła na przystanku Czarnieckiego, gdzie czekała na nią mama, mężczyzna ruszył za nią. Nie odpowiadał, kiedy kobieta pytała, dlaczego śledzi jej córkę, zrobiła więc mu zdjęcie. Jednak na najbliższej komendzie policji nie przyjęto zgłoszenia o mężczyźnie, który prawdopodobnie stwarza zagrożenie.

Tata nie odpuszcza

Pan Konrad, tata 12-latki opisał całe zdarzenie i opublikował wizerunek mężczyzny, bo chce ostrzec innych. Sytuację opisał też mailowo do komendy, która nie przyjęła zgłoszenia. Poniżej zamieszczamy post pana Konrada, żeby ostrzec innych.
Internauci rozpoznali mężczyznę ze zdjęcia i znaleźli go w Rejestrze przestępców seksualnych w Warszawie.