"Chuck Norris, a nie jakiś tam RPD". Opis ratowania dzieci przez Pawlaka podbija internet

Magdalena Konczal
Wczoraj (9 czerwca) Rzecznik Praw Dziecka zaprezentował w Sejmie sprawozdanie na temat swojej działalności. Mikołaj Pawlak mówił o tym, jakimi sprawami zajmowano się w ubiegłym roku. Jedna z jego wypowiedzi szczególnie zwróciła uwagę słuchaczy.
Słowa Mikołaja Pawlaka podbijają internet Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta i zrzut ekrany z filmu "Zadanie specjalne"

Sprawy, o których nie mówi się w mediach

Mikołaj Pawlak podczas swojego wystąpienia wspomniał o sprawach "o których nie mówi się w mediach".
– Są sprawy, o których w mediach nie mówimy, jest to zdecydowana większość. Są sprawy, w których osobiście z moimi pracownikami jeździmy nawet w nocy po Polsce i szukamy dzieci gdzieś porwanych, schowanych. Po to, żeby nie dochodziło do sytuacji, że komandosi na autostradzie [...] lądują i zatrzymują z karabinami w ręku samochód z dzieckiem – mówił Mikołaj Pawlak.

Reakcja na słowa RPD

W przestrzeni publicznej pojawiły się komentarze, dotyczące słów Mikołaja Pawlaka. Jedną z osób, która zabrała głos była posłanka Lewicy Katarzyna Kotula. "Chuck Norris, a nie jakiś tam RPD" – napisała na swoim Twitterze. Pod jej wpisem pojawiło się sporo oburzonych głosów.


– W takie brednie to jeszcze ktoś wierzy ? Przecież od samego słuchania czegoś takiego przeciągu w głowie idzie dostać – czytamy w jednym z komentarzy.

– A gdzie tam, Chuck Norris to przy nim jakiś amator – napisał inny internauta.

– A wśród sukcesów walka o dzieci poczęte. Klawiatury szkoda do komentowania – podsumowano wpis.

Ostatni z komentarzy odnosił się najprawdopodobniej do faktu, że Mikołaj Pawlak pierwszą stronę dokumentu sprawozdania poświęcił tematowi aborcji. Podkreślił, że "prawo do życia jest pierwszym prawem".