Rozmowa, to nie tylko słowa. Jak wspierać rozwój mowy u roczniaka
Roczne dziecko nie musi mówić, zresztą to zdarza się niezwykle rzadko, jednak na tym etapie maluch ma już potężny fundament komunikacyjny, który warto wspierać. Roczniak potrafi już całkiem sporo przekazać opiekunom, a oni mogą się zrewanżować zabawami, które wspierają rozwój mowy.
- Nim usłyszysz pierwsze słowo z ust swojego dziecka, możesz zauważyć, że posługuje się ono gestami, które ułatwiają wam komunikację.
- Na podwalinach w postaci komunikacji niewerbalnej, dziecko łatwiej zbuduje swoją komunikację słowną.
- Tych kilka prostych zabaw pomoże wam wspólnie stworzyć fundament komunikacji.
Podwaliny mowy
Zanim dziecko zacznie komunikować się werbalnie z otoczeniem, daje nam sygnały, że rozwój jego mowy jest prawidłowy, nawet jeśli nie używa słów. Dziecko na tym etapie reaguje na imię, dając nam jasno do zrozumienia, że słyszy i odróżnia słowa. Bardzo ważne jest tworzenie wspólnego pola uwagi w czasie zabawy. Dziecko dołącza do zaaranżowanej przez opiekuna aktywności, choćby to było przewracanie ustawionej przez ciebie wieży z klocków. Roczniak popycha ją i patrzy na twoją reakcję.
Maluch wchodzi w reakcję naprzemienną. Kiedy turlasz do niego piłkę, popycha ją w twoją stronę, na wypowiedziane przez opiekuna słowo "papa", odpowiada, np. machając rączką. To piękny wstęp do późniejszej rozmowy.
Wskazywanie palcem, to ważny element rozwoju dziecka i jednocześnie jego zachęta do podjęcia rozmowy przez opiekuna. Kiedy roczniak widzi coś, co go zaciekawiło, pokazuje na to palcem. Nawet jeśli nie umie jeszcze powiedzieć, że zobaczył kolorowego motyla, zwraca twoją uwagę, na konkretne rzeczy.
Posługuje się językiem gestów, pociera brzuszek, kiedy coś mu smakuje, pokazuje, jakie duże urośnie, albo jakie ma zmartwienie. Te drobiazgi, których uczymy dzieci, to również sposób komunikacji. Dla malucha wystarczający.
Potwierdzenie i zaprzeczenie ruchem głowy, to już całkiem poważna odpowiedź na pytanie, czy chce mu się pić, albo czy ma ochotę na spacer. Ten wymowny gest to doskonały sposób komunikacji.
Każde z tych niepozornych zachowań stanowi potężny fundament mowy, na którym, jak podkreśla logopeda Anna Zając, dwulatek zbuduje swoją komunikację werbalną.
Jak wspierać budowę fundamentu
Zabawy, które świetnie wspierają rozwój mowy na tym etapie, sprawią frajdę i dziecku i opiekunowi, bo wiele z nich wywołuje falę dziecięcego śmiechu, a wspólne odkrywanie świata dziecięcymi oczami, to świetny sposób na poznanie jego zainteresowań.Zabawa w "akuku", kiedy zasłaniasz się, np ręcznikiem i pokazujesz się dziecku mówiąc "akuku", zaskoczy cię, jak szybko maluch zacznie sam się chować i pojawiać z głośnym śmiechem.
Reaguj, kiedy dziecko gaworzy. Nie pozostawiaj zaczepnego "bababa" bez odpowiedzi, nawiązywanie prostych "dialogów" daje dziecku poczucie, że jest słuchane i zachęca do podejmowania kolejnych prób mówienia.
Jedną z fajnych zabaw, które można wykorzystać na spacerze, czy w czasie podróży autem, to szukanie np. kotka, roweru i pokazywanie go palcem, to również świetne ćwiczenie koncentracji dziecka.
Warto też pokazać dziecku "olaboga", roczniaki chętnie wykorzystują gest łapania się za głowę, kiedy coś im nie wychodzi, np. ułożenie klocków. Pokazują w ten sposób opiekunom, że mają kłopot.
Doskonałym ćwiczeniem mowy jest wspólne czytanie, ale też oglądanie książeczek dla dzieci. Pokazujemy dziecku, kurę na obrazku i poza nazwą, używamy też dźwięków, jakie wydaje dane zwierzę, opowiadamy o kolorach, kształtach. Kiedy maluch będzie gotowy na rozmowę, będzie miał już sporą bazę wiedzy, do której będzie mógł sięgnąć.
Może cię zainteresować także: Twój 2-latek mówi mniej niż dziecko koleżanki? Rozwiąż test i sprawdź, czy masz się czym martwić