Triumf lęku nad rozsądkiem? Tylu rodziców zadeklarowało, że zaszczepi dzieci

Magdalena Konczal
Rozpoczęły się już szczepienia dzieci powyżej 16. roku życia. Wiceminister zdrowia zapowiedział też, że najprawdopodobniej w wakacje będzie mogła być szczepiona młodzież w wieku 12-15 lat. Rodzice jednak nie chcą szczepić dzieci – aż 55% z nich powiedziało, że nie zaszczepi swojego dziecka.
Aż 55% zadeklarowało, że nie zaszczepi swojego dziecka przeciwko COVID-19 Fot. Paweł Małecki / Agencja Gazeta

Rodzice nie chcą szczepić dzieci?

Według badań zaledwie 18% rodziców zadeklarowało, że chce zaszczepić swoje dzieci przeciwko COVID-19. 27% ankietowanych odpowiedziało, że wciąż waha się, czy zaszczepić dziecko, a aż 55% twierdzi, że nie zaszczepi syna czy córki. Głównym powodem niechęci rodziców do szczepień jest obawa, że preparat wywoła niepożądane działania – wyjaśniała psycholog dr Marta Malesza, która prowadzi badania na ten temat.
Tłumaczy, że dzieje się tak "głównie ze względu na brak bezpieczeństwa i skuteczności szczepionek, a także możliwe wystąpienie skutków ubocznych".


Argumenty rodziców

Z kolei rodzice, którzy chcą zaszczepić swoje dziecko przeciwko COVID-19 twierdzą, że do podjęcia takiej decyzji zachęciły ich korzyści związane ze skutecznością szczepionki oraz przekonanie, że cała akcja szczepień zakończy pandemię.

Psycholog zaznaczyła także, że wśród badanych znalazła się grupa rodziców, którzy nie wiedzą jeszcze, czy chcą zaszczepić dziecko.

– Wahają się, czy powinni zaszczepić swoje dziecko, i starają się dowiedzieć możliwie jak najwięcej na temat ewentualnych działań niepożądanych. Pozostają niepewni, jaką decyzję w sprawie szczepień powinni podjąć, ale są skłonni zadawać pytania i prowadzić dyskusję na ten temat. Nie powinno nas to zniechęcać do edukowania na temat korzyści płynących ze szczepień – mówiła dr Marta Malesza.
Źródło: Gazeta Wyborcza