Nie depresja ani baby blues. Młode mamy przeżywają coraz częściej szczególny stan po porodzie

Iza Orlicz
Narodziny dziecka to dla wielu mam najszczęśliwszy moment w życiu. Warto jednak uświadomić sobie, że w tych pierwszych tygodniach po porodzie wielu kobietom towarzyszą często skrajne emocje. Nie musi to być od razu depresja czy "baby blues”, a lęk poporodowy.
Niektóre kobiety po urodzeniu dziecka mierzą się z lękiem poporodowym Flickr.com


Czym się charakteryzuje lęk poporodowy? Ciągłym zamartwianiem się, które często prowadzi do skrajności i powoduje zaburzenia nastroju. Może objawiać się on tak samo jak zespół lęku uogólnionego, ale czasem symptomy są bardzo subtelne i traktujemy je jako normę po porodzie. Tymczasem według badań aż 72 proc. młodych mam odczuwa lęk po narodzinach dziecka, co więcej zwykle nikomu się z tego nie zwierza.


Co więc powinno nas zaniepokoić? Na jakie znaki ostrzegawcze zwrócić szczególną uwagę?

1. Obsesyjne myśli. Mogą być pierwszą z oznak lęku poporodowego. To naturalne, że mama martwi się o swoje nowo narodzone dziecko, ale gdy myśli są zbyt natrętne mogą uniemożliwiać normalne funkcjonowanie.

Są mamy, które boją się zasnąć, bo paraliżuje je strach, że dziecko przestanie oddychać lub cały czas przejmują się, że zrobią coś nieprawidłowo i nieświadomie skrzywdzą dziecko. Kobiety często porównują obsesyjne myśli do kołowrotka: ciągle się kręci i kręci, i nie możesz go zatrzymać. Przy czym wiele mam wstydzi się swoich obsesyjnych myśli.

2. Niepokój związany z przekazaniem dziecka pod opiekę innej osoby. Wiele mam ma obawy, gdy po raz pierwszy zostawia swoje dziecko z kimś innym, ale w przypadku lęku poporodowego te negatywne uczucia są spotęgowane. Nie ufasz nikomu i nie wierzysz, że ktoś mógłby zająć się dzieckiem równie dobrze jak ty.

3. "Przeżuwanie" myśli. Jednym ze znaków, który może wskazywać na lęk poporodowy, są tzw. ruminacje, czyli nadmierne analizowanie, roztrząsanie, skupianie się na jednej myśli.

Możesz np. myśleć: "Jestem okropną matką” lub "Co jest ze mną nie tak, że nie cieszę się bardziej z narodzin mojego dziecka? Przeżuwanie ma zazwyczaj negatywny charakter i często może uniemożliwić mamie podjęcie pozytywnych działań, aby poczuć się lepiej.

4. Wyczerpanie. To przytłaczające uczucie zamartwienia może być wyczerpujące, zwłaszcza jeśli niespokojne myśli nie pozwalają młodym mamom zasnąć w nocy. Brak snu osłabia organizm, pojawia się też rozdrażnienie, trudności z koncentracją, nudności czy zawroty głowy.

5. Poczucie winy. Każda mama może odczuwać niepokój w okresie poporodowym, ale czynniki, które często mogą zaostrzyć lęk, to nie tylko zmiany hormonalne, brak snu, ale też oczekiwania społeczne, że "powinien to być wyjątkowo szczęśliwy okres w życie mamy". Dlatego często mamy czują się winne, że nie cieszą się swoimi dziećmi tak bardzo, jak oczekują tego ludzie wokół nich, jednocześnie nie chcą z nikim o tym rozmawiać.

6. Trudności z podejmowaniem decyzji. Mamy, które doświadczają nadmiernego lęku mogą czuć się jak "zamrożone”, czyli niezdolne do podejmowania nawet najdrobniejszych decyzji, dotyczących jej codzienności.

7. Uporczywe i nadmierne zamartwianie się. Lęk poporodowy powoduje, że kobiety mogą odczuwać wysoki poziom stresu, mają trudności ze zrelaksowaniem się, ciągle martwią się o zdrowie i bezpieczeństwo swojego dziecka. Te niepokojące myśli mogą wydawać się inwazyjne i wszechobecne.

8. Ciągłe pobudzenie, myślenie w sposób skrajny. Typu: "wszystko albo nic”, "to jest czarno-białe”. Lęk poporodowy prowadzi też do tego, że system nerwowy jest rozstrojony: mama jest w ciągłym stanie walki lub ucieczki. Do tego często dochodzą również katastroficzne myśli, czyli wyobrażanie sobie scenariusza najgorszego z możliwych.

Jeśli myślisz, że możesz zmagać się z lękiem poporodowym, nie wahaj się zasięgnąć profesjonalnej porady. Młode mamy często czują się bardzo samotne, szczególnie gdy spędzają całe dnie w domu z dzieckiem i nawet nie zdają sobie sprawy, że nie one jedne przeżywają w tym szczególnym czasie zaburzenia nastroju.

Źródło: huffpost.com