Bulwersująca wypowiedź księdza na kazaniu dla dzieci. 28 minuta wgniata w fotel!

Magdalena Konczal
Zaczął się sezon na uroczystości pierwszokomunijne. Słyszeliśmy już o kościele, w którym dzieci i goście całą mszę spędzili bez maseczek. Tym razem wcale nie było lepiej. W jednej z parafii ksiądz podczas kazania dla dzieci mówił o tym, że rodzice mają prawo stosować wobec nich przemoc (np. bić je czy krzyczeć).
Oburzające słowa księdza podczas kazania dla dzieci zrzut ekranu z YouTube'a

Oburzające słowa księdza

Ksiądz podczas kazania, które mówił w trakcie uroczystości Pierwszej Komunii Świętej, powiedział słowa, które zbulwersowały wielu internautów. Porównując dzieci do zagubionych owieczek, zapytał się ich, czy rodzice mają prawo na nie krzyczeć.
– Owieczka nie słucha pasterza i sobie gdzieś poleciała. [...] Jak rodzice niekiedy muszą krzyczeć na was. Mogą rodzice na was krzyczeć? [...] Tak! Jak jesteście nieposłuszni, to muszą, bo owieczka się zgubi i co się stanie z owieczką? [...] Lis ją zje i dlatego rodzice mają prawo krzyczeć. [...] Jak ktoś z was nie słucha, to mama i tata mogą dać klapsa, żeby człowiek otrzeźwiał. Rodzice wiedzą, że do niektórych dochodzi się przez mózg, a do innych przez inną część ciała – mówił ksiądz.


Dalsza część tego wywodu jest równie oburzająca i niezgodna z dzisiejszą wiedzą naukową.
– A jak rodzice krzyczą na was i dadzą klapsa, to się z tego spowiadacie. Mama na mnie krzyczała, bo byłem niegrzeczny. Dostałem klapsa, bo... za darmo nie dostaniecie. A rodziców musicie słuchać, bo są kimś wyjątkowym – opowiada ksiądz.

Zawadzka zabrała głos


Nagranie na swojego Facebooka wstawiła także Dorota Zawadzka – psycholożka. – Koniecznie posłuchajcie od 28 minuty! To absolutne bzdury co ten ksiądz opowiada! To jest nawoływanie do przemocy! Rodzice nie mają prawa bić dzieci... nie mają tez prawa na nich krzyczeć! – napisała Zawadzka.

W komentarzach bardzo szybko zaczęły pojawiać się glosy zbulwersowanych rodziców. "Czyli rodzic krzyczy i bije, a to dziecko ma czuć się winne", "Zgłoszone na YT jako przemoc wobec dzieci", "Już dawno w takim szoku nie byłam. Po pierwsze ksiądz, a po drugie rodzice, którzy biernie tego słuchali" – czytamy pod postem.