Setki Polek proszą ją o pomoc. "Lekarka od włosów" potrafi zmienić siano w gładką taflę
Profil Sylwii znalazłam na Instagramie, a na nim mnóstwo kolaży zdjęć "przed i po". Na pierwszym włosy suche, sianowate, albo po prostu... nijakie, które ma większość z nas mimo pielęgnacji. Na drugim lśniąca tafla pięknych włosów niczym z Hollywood. To efekty jej pracy, a raczej jej podopiecznych. Sylwia nie jest fryzjerką, ale trycholożką, która indywidualnie dobiera wieloetapowe plany pielęgnacyjne dla włosów. Dlatego nazywam ją "kołczerką włosów", chociaż sama tak o sobie nie mówi. Jeszcze!
- Sylwia Kubala jest trycholożką, którą pozwoliłam sobie nazwać kołczerką włosów. Układa indywidualne plany pielęgnacyjne dostosowane do potrzeb włosów.
- Klientki wybierają profesjonalne usługi oczekując pięknych efektów.
- Włosowe metamorfozy klientek Sylwii można obejrzeć na Instagramie @wlosylvia.diagnostic.
Potocznie mówiąc, trycholog nazywany jest często "lekarzem od włosów". Trycholog nie jest jednak lekarzem, ale jest specjalistą zajmującym się przede wszystkim analizą skóry głowy i włosów. Ja dodatkowo zajmuje się również świadomą pielęgnacją włosów na całej długości.
Pomagam w doborze odpowiednich kosmetyków do danego rodzaju włosa i skóry głowy – wtedy pielęgnacja jest dopełniona i przynosi upragnione efekty.Może cię zainteresować także: Sprawdziłam, po co dziewczyny nakładają sobie keczup na włosy. Zrobiłam to i oniemiałam
Archiwum Prywatne
Konsultacja ma na celu zdiagnozowanie przyczyny, zrobienie odpowiednich badań i podjęcie terapii. Dlatego jeśli same nie potrafimy sobie poradzić, konsultacja u trychologa będzie doskonałym wyborem.
Ale na co dzień zajmujesz się jednak czymś więcej niż typowym radzeniem pacjentom w gabinecie?
Prowadzę konsultacje oparte o szczegółowy wywiad trychologiczny, na podstawie którego układam indywidualny plan pielęgnacji włosów. Dobieram kosmetyki pod rodzaj włosów oraz potrzeby skóry głowy, rozpisuję plan myć, metody stylizacji włosów i nie tylko.
Dzień zazwyczaj zaczynam od krótkiej porannej jogi (zbieram siły na cały dzień), odpalam laptopa i po odczytaniu wiadomości od moich klientek dostaję kopa motywacji!
Jak wyglądają twoje włosowe plany pielęgnacyjne i dla kogo są przeznaczone? Tego typu usługi to chyba zupełna urodowa innowacja, szczególnie, gdy nasz ekspert jest cały dzień pod telefonem i możemy pytać go o rady na bieżąco.
Plany pielęgnacyjne są dla każdego! Coraz więcej kobiet jest świadomych i stawia na profesjonalizm. W planach opisuję cały schemat myć włosów, uczę stylizacji w zależności, czy włosy chcą się kręcić, czy są proste oraz najważniejsze – dobieram kosmetyki pod strukturę włosa (porowatość).
Są trzy typy porowatości: włosy nisko, średnio lub wysoko porowate. Aby kosmetyki działały zadowalająco, ważne jest odpowiednie ich dobranie.
Mówisz o swojej pracy jak o pasji. Jak ona się zaczęła?
Zawsze opowiadam o tym z uśmiechem na twarzy. Wszystko zaczęło się jeszcze, gdy mieszkałam z mężem w Szwecji. Wcześniej kilka lat pracowałam w biurze, zajmowałam się grafiką oraz prowadzeniem szkoleń i rozmów kwalifikacyjnych, bardzo lubiłam swoją pracę, ale zawsze brakowało mi jakiejś "misji".
Przez kilka lat rozjaśniałam włosy u fryzjera (jestem naturalną brunetką), te zabiegi doszczętnie zniszczyły moje włosy i podrażniły skórę głowy. Jak tylko sobie o tym przypomnę, to mam gęsią skórkę!
Musiałam zacząć ratować swoje włosy i właśnie wtedy narodziła się moja pasja i chęć zagłębiania wiedzy, każdą wolną chwilę spędzałam z książkami. Zdecydowałam się na powrót do naturalnego koloru, odstawiłam prostownicę i zaczęłam świadomą pielęgnację oraz zdobywanie wiedzy z dziedziny trychologii.
Najważniejsza jest zmiana złych nawyków i dobrze dobrane kosmetyki. Uważam, że w tej specjalizacji trzeba uczyć się cały czas, aby być zawsze na bieżąco.
A co jest najważniejsze w świadomej pielęgnacji włosów? Kosmetyki, dieta, pielęgnacja naturalna, wizyty u fryzjera?
Nie ma magicznego środka dla wszystkich. Wszystko zależy od rodzaju włosów i ich potrzeb. Jedne chcą się kręcić, inne chcą być proste. Najważniejsza jest równowaga PEH, to klucz w pielęgnacji włosów.
Ten skrót pochodzi po prostu od nazw składników używanych w czasie pielęgnacji – protein, emolientów i humektantów. Po krótce, proteiny to tzw. cegiełki dla włosów, które wypełniają mikrouszkodzenia.
Emolienty to ochronna powłoczka naszych włosów, która chroni je przed wszelkimi zniszczeniami, zapobiegają odparowaniu wody z włosów.
Z włosami jest trochę jak z dietą, nasz organizm jest zdrowy i nie ma niedoborów, gdy dostarczamy mu odpowiednie ilości węglowodanów, białek i tłuszczy. Dla zdrowych i pięknych włosów musimy zadbać o odpowiednie kosmetyki pielęgnacyjne.
Nie może w nich zabraknąć żadnego z elementów budowy włosa. Przykładem najczęściej występujących protein w kosmetykach jest keratyna, mleko, jedwab.
Emolientów – oleje, woski, alkohole tłuszczowe, silikony. Humektantów – aloes, pantenol, gliceryna oraz miód.
Czego jest za mało, a czego za dużo we włosowej pielęgnacji Polek?
Bardzo dużo kobiet ma włosy farbowane, zniszczone rozjaśnianiem, które są suche i łamliwe, dlatego wybierają kosmetyki nawilżające, ponieważ reagują na to, co widzą i pragną szybkiej zmiany, a hasła reklamowe i opisy na opakowaniach mogą czasem zmylić.
Oglądam twoje włosowe metamorfozy i jestem pod wrażeniem. Nasuwa się więc pytanie: czy naprawdę z najbardziej suchego sianka można zrobić lśniąca taflę włosów?
Wszystko zależy od rodzaju włosa, od stopnia zniszczenia oraz typu skrętu. Włosy Polek zazwyczaj są średniej porowatości, lekko falowane. Nie z każdych włosów można uzyskać taflę jak z reklamy, ten efekt można uzyskać świadomie pielęgnując włosy o niskiej lub średniej porowatości.
Często pod pojęciem "sianko, puszek" kryją się jednak źle pielęgnowane i stylizowane włosy kręcone, które po dobraniu odpowiednich kosmetyków, wyglądają zjawiskowo.
Czy są jakieś uniwersalne rady, by mieć zdrowe i piękne włosy? No wiesz, poza używaniem odżywki czy podcinaniem końcówek.
Uniwersalną radą i pierwszym krokiem jest poznanie swojej porowatości włosów i używanie kosmetyków i olejów do nich przeznaczonych.
Pamiętajcie również o wykonywaniu kontrolnych badań krwi, bardzo często powodem słabej kondycji włosów, nadmiernego wypadania oraz przetłuszczania są niedobory lub zaburzenia hormonalne.
Nie zapominajmy również o masażu skóry głowy, który pobudzi krążenie i poprawi jej pracę, dzięki czemu włosy będą mocniejsze i przyspieszymy wzrost nowych włosów, tzw. "baby hair".
Czy istnieje jakiś kosmetyk, włosowy gadżet, który każda z nas powinna znać? Zdradzisz jakiś swój włosowy must-have?
Moim odkryciem ostatniego czasu jest poszewka na poduszkę wykonana z jedwabiu. Spanie na jedwabnej poszewce korzystnie wpływa nie tylko na kondycję naszych włosów, ale również skóry.
Ten delikatny materiał zabezpiecza nasze włosy podczas snu, chroniąc je przed otarciami i kruszeniem. Z całego serca polecam ręcznie robione poszewki, które znajdziecie w sklepie Almania.
Jak myślisz, dlaczego wszystkie kobiety tak bardzo narzekają na swoje włosy?
My Polki lubimy sobie ponarzekać, dodatkowo żyjemy w czasach trochę zakłamanej rzeczywistości.
Archiwum Prywatne
Może cię zainteresować także: Po co kobiety nakładają galaretkę na włosy? Sprawdziłam, czy ten hit urodowy działa