Bierz kubek w dłoń i czytaj. Obalamy największe "kawowe" mity

Dawid Wojtowicz
Dzień bez filiżanki ciepłej i aromatycznej kawy? Dla wielu Polaków to rzecz nie do pomyślenia. Większość z nas to jednak zwykli konsumenci, a nie bariści, którzy wiedzę o "małej czarnej" mają w małym palcu. Dlatego, choć sięgamy po napój z ziaren kawowca, aby się "wzmocnić", to koniec końców podchodzimy do niego z pewną ostrożnością, choć bywa ona nieuzasadniona. Powód? Krążące wokół kawy mity.
Wokół kawy krążą różne mity, które generują nieuzasadnione obawy. Wspólnie z marką COSTA COFFEE obalamy niektóre z nich Fot. materiały prasowe / COSTA COFFEE
To swoisty paradoks, że to, co cieszy się ogromną popularnością na całym świecie, jest jednocześnie tak często obrośnięte półprawdami czy wręcz nieprawdziwymi informacjami. Ten właśnie przypadek mieszania się prawdy i fałszu dobrze opisuje wiedza, jaką mamy (lub raczej nie mamy) na temat kawy. Poniżej obalamy największe mity dotyczące tego aromatycznego napoju.

Najwięcej kawy na świecie piją Włosi

To pierwszy naród, który nasuwa się na myśl, gdy pojawia się takie pytanie. Kolejni są Austriacy i Francuzi. A jednak nie jest to poprawna kolejność. Według Międzynarodowej Organizacji Kawy (ICO) najwięcej tego napoju na świecie spożywają Finowie. Drugie miejsce na podium zajmują Norwegowie, a trzecie mieszkańcy Islandii.

To zasługa zimnego klimatu, w którym kwitnie filozofia Hygge, czyli sztuka cieszenia się drobnymi rzeczami np. świetnie zaparzoną kawą. Nie bez znaczenia jest również fakt, że Skandynawowie bardzo poważnie traktują przerwy kawowe w pracy - chwila relaksu przy filiżance małej czarnej to ze szwedzkiego “fika”.

Kawa z mlekiem jest słabsza od czarnej

W tym przypadku o mocy decydują jedynie proporcje, a nie obecność lub brak mleka. Ono wpływa jedynie na intensywność, a więc smak kawy, a na jej moc, czyli zawartość kofeiny, nie oddziałuje w żaden sposób. Tak więc jeśli do dwóch kubków nalejemy tyle samo kawy, a następnie do jednego dodamy mleka, to oba napoje będą tak samo mocne.
Fot. materiały prasowe / COSTA COFFEE

Espresso jest mocniejsze niż kawa z ekspresu przelewowego

Przy założeniu, że objętości będą takie same, kawa z ekspresu przelewowego będzie posiadała więcej kofeiny niż tradycyjne espresso. Dlaczego? Powodem jest różny czas parzenia. Im ziarna mają dłuższy kontakt z wodą, tym kawa jest mocniejsza. Espresso zaparza się zaledwie 20-25 sekund, natomiast przy metodach przelewowych czas ekstrakcji wynosi ok. 4 minut. Kawa z ekspresu przelewowego będzie więc mocniejsza od espresso.

Dobrą kawę można wypić tylko w kawiarni

Kawa z domowego ekspresu da zastrzyk energii, ale nie może się równać z tą, którą serwują kawiarnie. To mit. Wprawdzie jakość urządzenia do parzenia kawy i różne triki związane z tą sztuką mają swoje znaczenie, to jednak najważniejsza jest i tak jakość ziaren. Jeśli chcemy mieć pewność, że sięgamy po ziarna wysokiej jakości, wybierzmy mieszanki sygnowane logo znanych sieci, na przykład COSTA COFFEE.

Na sklepowych półkach od niedawna znajdziemy produkty ze specjalnej linii COSTA COFFEE. W jej skład wchodzą cztery główne rodzaje kaw: Signature Blend (wolno palona, o łagodnym smaku i bogatym orzechowym aromacie), Signature Blend ciemno palona (o intensywnym smaku, z nutami ciemnej czekolady i prażonych migdałów), The Bright Blend (łagodna i delikatna arabika, idealna dla miłośników espresso w nowoczesnym stylu lub w postaci kaw mlecznych) oraz Colombian Roast (100% arabika z karmelowym akcentem). Wszystkie warianty dostępne są w ziarnach, w wersji mielonej oraz w kapsułkach.
Kawy z kolekcji COSTA COFFEE HOME EDITIONFot. materiały prasowe / COSTA COFFEE

Kawę należy trzymać w lodówce

Przechowywanie kawy w niskich temperaturach przedłuża jej świeżość, jednak, by ten efekt osiągnąć należy kontrolować wiele parametrów. W domowych warunkach nie jest to łatwe i trzymanie kawy w lodówce może wręcz naszą kawę zepsuć. Najlepiej więc przechowywać ją w zamkniętym klipsem, oryginalnym opakowaniu producenta, w miejscu chłodnym i suchym bez dostępu promieni słonecznych.

Najwięcej kofeiny mają ziarna kawy

Najbogatszym źródłem tego składnika jest amazońska roślina – guarana (Paullinia guarana). Jej nasiona mają 5 proc. kofeiny, przy czym ziarna kawy, w zależności od gatunku, zawierają maksymalnie 4% tej substancji.

Artykuł powstał we współpracy z COSTA COFFEE