Kiedyś nazywano go "złotym jabłkiem", teraz jest królem warzyw. To już końcówka sezonu!

Iza Orlicz
Dla niektórych soczyste i pełne aromatu pomidory są synonimem lata. To rzeczywiście jedne z popularniejszych polskich warzyw, nie tylko ze względu na walory smakowe, ale też zdrowotne – zapobiegają, chociażby odwodnieniu. Myślisz, że wiesz wszystko o pomidorach? Oto garść mniej znanych faktów!
Pomidor to niezwykłe warzywo! fot. Unsplash
Pomidory pochodzą z Ameryki Południowej. Do Europy sprowadzili je Hiszpanie, a do Polski z Włoch – królowa Bona. Pierwsze ich odmiany nie były czerwone, a złociste, dlatego nazywano je m.in. "złotymi jabłkami".

Nie od razu też doceniono je kulinarnie – przez prawie 200 lat hodowano je jako rośliny ozdobne, bo obawiano się, że… mogą być trujące. Dopiero w XIX w. pomidor trafił na talerze i z czasem, obok ziemniaków, stał się królem polskich warzyw.

Jest gorąco? Zjedz pomidora

Pomidory zawierają ok. 94 proc. wody, dlatego stanowią doskonałe wsparcie dla prawidłowego nawodnienia organizmu, zwłaszcza w ciepłe lub upalne dni.


Mogą je spożywać osoby w każdym wieku – dzieci, które potrzebują zwiększonych ilości wody ze względu na niewykształcone w pełni mechanizmy termoregulacyjne, kobiety w ciąży ze względu na prawidłowy rozwój płodu, czy osoby starsze, które często nie odczuwają pragnienia.

Moc witamin i minerałów


Dzięki pomidorom nie tylko nawodnisz organizm, ale też uzupełnisz składniki mineralne. A utrzymanie odpowiedniego poziomu potasu, wapnia, jonów sodu i magnezu jest niezbędne do prawidłowego jego funkcjonowania.

Już 1 szklanka soku pomidorowego zapewnia 26 proc. dziennego zapotrzebowania na potas, chociaż kulinarnych propozycji zastosowania pomidorów jest… kilkaset. Niektórzy nie wyobrażają sobie bez niego letniej kanapki, inni dodają do sałatek, to też podstawowy składnik wielu sosów czy zup.

Ich najważniejszy prozdrowotny składnik, likopen, zmniejsza m.in. ryzyko chorób układu krążenia, zachorowania na niektóre rodzaje nowotworów (raka szyjki macicy czy prostaty) i opóźnia procesy starzenia. Co więcej likopen nie "ginie" w trakcie obróbki cieplnej, w przetworzonych produktach (np. soku czy sosach) jego przyswajalność zwiększa się nawet 3-krotnie.