"Zrób kąpiel oczu i porządki na Instagramie!". Bez.wstydne to profil, który działa jak terapia
Powtarzanie, że Instagram pełen jest sylwetek kobiet zbyt idealnych, by mogły istnieć w rzeczywistości, nie jest niczym odkrywczym. Teoretycznie każda z nas wie, że odpowiedni filtr, poza czy światło mogą sprawić, by nasze ciało wyglądało lepiej. A mimo to widok osób, które wyglądają szczuplej, "lepiej" wpływa na naszą samoocenę. Czasem niezauważalnie. Żeby to odczarować, powstał profil Bez.wstydne. Stworzony przez Annę Mikołajczak i Katarzynę Stachów, by wyleczyć kompleksy w najbardziej naturalny sposób — przez podziwianie prawdziwych kobiecych ciał.
Pomogę sobie, by pomóc innym
Kasia podkreśla, że od lat marzyła o tym, żeby zrobić coś dla kobiet i ich samooceny. — Czyli też dla siebie, bo z kompleksami walczę od podstawówki. W końcu poznałam Anię, która jest influencerką i udało mi się ja namówić do stworzenia profilu właśnie na Instagramie — tłumaczy.Kompleksy nie są wprost proporcjonalne do liczby twoich kilogramów
W komentarzach dziewczyny zwierzają się sobie, radzą jak spojrzeć z miłością na swoje ciało, a jeśli przekonują do dbania o nie, to przez ćwiczenia, mające poprawić jego kondycję, a nie takie, których jedynym celem jest zejście do mniejszego rozmiaru.Kasia w jednym z postów tłumaczy, skąd u kobiet presja wyglądania jak "podrasowana lalka Barbie", szczupła, ale z dużymi piersiami i pupą koniecznie bez cellulitu.
Kąpiel oczu i porządek na insta
Influencerka ma najlepszą radę na to, jak wyplenić ze swojej głowy nierealny kanon piękna i poczuć się lepiej w swoim ciele. "Zróbcie kąpiel oczu i porządki na Instagramie! Dla odmiany spójrzcie mniej krytycznie na swoje ciało, a bardziej krytycznie na nierzeczywisty ideał, do którego dążycie!".Odlajkowanie profilów, na których widzimy zdjęcia sylwetek, które wpędzają nas w kompleksy, poczucie winy, niezdrową zazdrość to świetny krok do zmiany sposobu myślenia o swoim ciele. A drugim, równie ważnym, będzie polajkowanie ciałopozytywnych kont, takich jak Bez.wstydne.
To motywuje obserwatorki do zastanowienia się, na ile zdjęcia, które oglądają na co dzień w mediach społecznościowych, przekazują prawdziwy obraz kobiecych ciał.
Ukochaj się
Ale Bez.wstydne to nie tylko zdjęcia. To także posty, w których Kasia i Ania tłumaczą jak "się ukochać", jak zacząć żyć w taki sposób, by ciało było naszym najlepszym kumplem, a nie przeszkodą, przez którą odmawiamy sobie kawałka tortu czy wyjścia latem w krótkich spodenkach.Czy bez makijażu wyglądam wystarczająco dobrze? Czy nie mam za grubych nóg do krótkich spodenek? Czy mogę iść na plażę w tym bikini? Pierwszym krokiem do zrozumienia, "jasne, że mogę" będzie podglądanie kobiet, które już to wiedzą. Na przykład na instagramowym profilu Bez.wstydne!
Może cię zainteresować także: Ciałopozytywność według telewizji śniadaniowej? "Chcę czuć, że obok stoi kobieta, nie mały chłopiec"