Zarzuca się im snobizm, bo "nie każdy jest wart ich czasu". Kim są sapioseksualiści?
Dla jednych to normalne, że pociągają ich osoby o wysokim poziomie inteligencji, dla innych liczą się bardziej smukłe ciało i gładka skóra, a pożądanie z powodu IQ uważają za coś dziwnego. Nie ma w tym jednak nic złego, bo z sapoiseksualisatmi możemy mieć styczność codziennie. Kim są i czy należy obawiać się spotkań z osobami, dla których "mózg jest seksi"?
Sapioseksualizm — czym jest?
Osoby określające się, jako sapio mówią o sobie krótko — dla nich "mózg jest seksi" lub jeszcze inaczej "mózg to nowe cycki". Seksuolożka Paulina Podrez dokładniej tłumaczy w MamaDu, czym jest sapioseksualizm:
— Sapioseksualność pokazuje naszą płynność seksualną, w której dobór obiektu uzależniony jest od więzi emocjonalnej, pociągu dotyczącego bardziej osobowości, niż fizyczności.
Aplikacja randkowa dla osób sapioseksulanych
Ta preferencja to też swego rodzaju zabezpieczenie, gdy umawiamy się z kimś na randkę, pierwsze wrażenie ze względu na wygląd może być dobre, ale późniejsza rozmowa lub jej brak weryfikują, czy spotkanie i przyszły związek byłyby pod tym względem udane.
Co więcej, powstała nawet aplikacja randkowa na smartfony Sapio Dating Envolved, która ma pomóc znaleźć użytkownikom partnera "wartego ich czasu", który rozpali ich umysły, a romans wejdzie na głębszy poziom niż tylko fizyczny.
— Choć w Polsce podejście do innej niż heteroseksualnej orientacji budzi wiele skrajnych emocji, na świecie coraz więcej mówi się właśnie o płynnym charakterze naszej seksualności — dodaje Paulina Podrez.
7 poziomów orientacji seksualnej
Potwierdzeniem tego, że sapioseksualizm rzeczywiście ma prawo bytu i nie jest żadną dewiacją, jest sporządzona przez uczonych skala 7 poziomów orientacji seksualnej. To doskonale dowodzi ludzkiej płynności seksualnej, o której wspomniała seksuolożka.
Poziom 0 wyłącznie heteroseksualny
Poziom 1 przeważająco heteroseksualny, incydentalnie homoseksualny
Poziom 2 przeważająco heteroseksualny, bardziej niż incydentalnie homoseksualny
Poziom 3 w równym stopniu heteroseksualny i homoseksualny
Poziom 4 przeważająco homoseksualny, bardziej niż incydentalnie
heteroseksualny
Poziom 5 przeważająco homoseksualny, incydentalnie heteroseksualny
Poziom 6 wyłącznie homoseksualny
Poziom X aseksualny.
— W moim poczuciu bardzo adekwatnie seksualność określił już w 1948 roku Kinsey poprzez 7-stopniową skalę orientacji seksualnej człowieka. Pokazującą płynność naszej seksualności, nie zaś tylko jej graniczne wymiary (homo, bi, hetero-seksualności). Psychoanalitycy w tym Freud w swoich pracach podkreślają biseksualną naturę człowieka. Według niej wszyscy rodzimy się z taką właśnie orientacją, celem rozwoju psychoseksualnego człowieka jest właśnie m.in. określenie obiektu (męskiego czy kobiecego) — tłumaczy ekspertka.
Poziom 8 — sapiosesualność?
Sapioseksualność można by nieoficjalnie dodać, jako 8 poziom skali Kinsey'a. W końcu z preferencją tą utożsamia się wiele osób, uważających się za sapio. Mają oni nie tylko własną aplikację, ale również grupy na Facebooku i różnych forach. Tam wymieniają się licznymi filozoficznymi pytaniami, cytują wybitne autorytety i prześcigają się w odważnych i innowacyjnych twierdzeniach na romaite tematy.
Co więcej, sapioseksualizm znalazł również swoje miejsce w Cambridge Dictionary. Z kolei hashtag na Instagramie #sapiosexual ma blisko 450 tys. oznaczeń.
Może cię zainteresować: "Jeśli twój syn jest zbyt słodki – uważaj!". Rodzice dzieci LGBT oburzeni "edukacyjnym" portalem