Czy kobiety muszą rodzić z maseczkami na twarzach? Stanowisko MZ rozwiewa wątpliwości

Iza Orlicz
Rodząca kobieta nie musi nosić maseczki, jeśli jest zdrowa i przebywa w pojedynczej sali porodowej. Taką odpowiedź otrzymała Fundacja Rodzić po Ludzku od Ministerstwa Zdrowia. To ważna informacja dla kobiet w ciąży, które szczególnie dotkliwie odczuły wprowadzone restrykcje w czasie pandemii koronawirusa.
Kobieta rodząca w pojedynczej sali porodowej nie musi nosić maseczki 123rf.com
Pytania o obowiązek noszenia maseczki podczas porodu zaczęły pojawiać się na grupach dla kobiet. Zaniepokojone panie informowały, że taką informację otrzymały ze szpitala, a one nie wyobrażają sobie, jak miałyby rodzić z zasłoniętymi ustami. Sprawą zajęła się Fundacja Rodzić po Ludzku, która zwróciła Ministerstwu Zdrowia uwagę, że zgodnie z opinią konsultanta krajowego w dziedzinie położnictwa i ginekologii ze względów praktycznych kobieta rodząca nie powinna mieć obowiązku noszenia maseczki.

Wyjątkiem w tym zakresie powinien być jedynie poród kobiety pozostającej w kwarantannie (do czasu wykluczenia zakażenia) oraz poród kobiety poddanej izolacji w związku z potwierdzonym trwającym zakażeniem.


Chcemy uspokoić ciężarne kobiety


"Obowiązek zakrywania ust i nosa dotyczy rodzących, które zgłaszają się na Izbę Przyjęć lub korzystają ze szpitalnych ciągów komunikacyjnych, w przypadku, gdy ich stan zdrowia pozwala na zakrycie ust lub nosa. Obowiązek ten nie dotyczy sali porodowej, która nie jest miejscem ogólnodostępnym, ponieważ dostęp do niej ma ograniczona grupa osób – rodząca i personel medyczny sprawujący opiekę nad rodzącą" – czytamy w piśmie Fundacji Rodzić po Ludzku, które zostało wysłane do Ministerstwa Zdrowia.

Wiele rodzących zgłaszało fakt, szpitale zbyt restrykcyjnie podchodzą do rozporządzenia MZ i wymagają od zdrowych rodzących noszenia maseczki na czas porodu. Dlatego Fundacja Rodzić po Ludzku poprosiła o jednoznaczne stanowisko w tej sprawie.

"Pozwoli to na upowszechnienie go wśród bardzo zestresowanych kobiet ciężarnych i uspokojenie ich, że nie mają obowiązku zakrywania nosa i twarzy podczas porodu" – apelowała Fundacja Rodzić po Ludzku.

Informacja dotrze do ordynatorów


I rzeczywiście, Ministerstwo Zdrowia potwierdziło wytyczne krajowego konsultanta w dziedzinie położnictwa i ginekologii.

"W przypadku indywidualnej sali porodowej kobieta rodząca w I, II lub III okresie porodu może przebywać bez maski ochronnej. Wyjątek stanowią rodzące w trakcie kwarantanny lub izolacji. Powyższe informacje zostały przekazane wszystkim ordynatorom oddziałów ginekologiczno-położniczych" – czytamy w piśmie Ministerstwa Zdrowia.

To dobra informacja dla kobiet rodzących w trakcie pandemii, które i tak obowiązuje już szereg obostrzeń, m.in. podczas porodu nie może być z nimi osoby towarzyszącej. Pod postem Fundacji Rodzić po Ludzku pojawiło się szereg pozytywnych komentarzy. "Super wiadomość, dziękujemy", "Dziękuję za to stanowisko, panuje ogromna dezinformacja", "Wspaniała wiadomość, nie wyobrażam sobie rodzić w masce".