Możesz mówić sto razy, a dziecko i tak nie słucha? Zastosuj "metodę kanapki" – to wybawienie!

Iza Orlicz
Bycie rodzicem to ciągłe korygowanie lub próby wpłynięcia na zachowanie naszego dziecka. Jak robić to skutecznie? W jaki sposób zwrócić mu uwagę na niewłaściwe zachowanie, by nie pogorszyć sytuacji i nie doprowadzić do zaognienia konfliktu? Skuteczną strategią może okazać się tzw. metoda kanapki.
Jeśli musisz zwrócić uwagę dziecku, zacznij od... pochwały 123rf.com
Nazwa brzmi zabawnie, ale sama metoda uważana jest za bardzo skuteczną. Chodzi w niej o cztery kluczowe elementy, które powinny pojawić się w każdej rozmowie z dzieckiem, gdy chcemy skorygować jego zachowanie.

Jak przekonuje amerykański psychiatra dziecięcy, Daniel Gregory Amen, wielu rodziców ma problem ze zwracaniem uwagi własnym dzieciom: jedni są zbyt surowi i radykalni, inni z kolei nie potrafią lub nie lubią odnosić się do swoich pociech w sposób zbyt kategoryczny. Tymczasem psychiatra Amen zidentyfikował dwie cechy, które mogą pozytywnie wpłynąć na rodzicielstwo: bycie stanowczym, a jednocześnie kochającym.


Jak działa metoda kanapki?
Zwykle, gdy zwracamy naszemu dziecku uwagę, odbiera to jako atak. Dlatego to, co mamy do przekazania negatywnego o jego zachowaniu, należy "obłożyć", jak w kanapce, komunikatami pozytywnymi. Ważna jest kolejność: najpierw pozytyw, potem negatyw, bez pomijania żadnego z poniżej wymienionych 4 elementów:

1. Pochwała.
Zanim przejdziesz do konkretów, zacznij od powiedzenia dziecku czegoś pozytywnego. To zmniejszy napięcie między wami i spowoduje, że rozmowa przebiegnie w milszej atmosferze. Możesz np. docenić jego poprzednie pozytywne zachowania: "Świetnie sprzątnąłeś zabawki z pokoju, zrobiłeś to w ekspresowym tempie”. Nie chodzi o wymienianie pochwał w nieskończoność, najlepiej jak jest jedna, krótka i odnosi się do faktycznej sytuacji.

2. Konkretnie i szczegółowo powiedz, o co chodzi.
Teraz przyszedł czas na zakomunikowanie dziecku jego niewłaściwego zachowania. Bądź konkretna/y i stanowcza/y, ale nie używaj zwrotów typu: "Nie lubię twojego zachowania”, bo nie prowadzą one do niczego konstruktywnego. Możesz poprosić dziecko o wytłumaczenie, dlaczego tak się zachowuje. Spróbujcie znaleźć wspólne rozwiązanie, porozmawiajcie o konsekwencjach.

Wracając do przykładu sprzątania: element nr 1: "Świetnie sprzątnąłeś zabawki z pokoju, zrobiłeś to w ekspresowym tempie" (pochwała). Element nr 2: "Jednak nie podoba mi się, że rzucasz książkami. To sprawi, że będą zniszczone i mogą się pogubić".

3. Pozwól dziecku wyrazić jego opinię.
Jeśli zapytasz je, co o tym myśli, będziesz wiedzieć, czy dziecko zrozumiało, w jakiej sytuacji postąpiło źle. Wysłuchaj jego argumentów, ale nie wdawaj się w dyskusję – nie podnoś głosu, nie krzycz. Możesz dla zachęty przypomnieć o podobnej sytuacji, w której świetnie dało sobie radę i w ten sposób zmotywować je do działania.

Składnik kanapki nr 3: "Jak sądzisz? Czy nie lepiej będzie poukładać książki na półce? Wcześniej były poukładane i bardzo łatwo mogliśmy znaleźć tę, którą chcieliśmy czytać, pamiętasz?".

4. Wyraź uczucia.
Rozmowa powinna zakończyć się pozytywnie, żeby w dziecku nie wykształcić przekonania, np. poczucia winy, że jego niewłaściwe zachowania wpływają na uczucia między wami.

Element nr 4: "Bardzo lubię się z tobą bawić i czytać, dlatego lubię gdy w pokoju jest porządek".

Powodzenia!

Źródło:brightside.me