Co się stanie, gdy ojciec i dziecko będą wspólnie sprzątać? Zaskakujące wyniki badań
W ostatnich latach dotychczasowa rola ojców i matek zdecydowanie zaczęła się zmieniać. Coraz więcej kobiet jest aktywnych zawodowo i coraz więcej mężczyzn jest aktywnych… domowo. Nic dziwnego, że psychologowie zaczęli badać te modyfikacje pod kątem rodziny, wychowania dzieci i relacji w związku. Oto co się stanie, gdy ojciec zacznie regularnie sprzątać z dzieckiem.
Socjologowie z University of California, Riverside Scott Coltrane i Michele Adams przeprowadzili badania na ponad 3,5 tys. dzieci. Ojcowie jednej grupy potrafili bardziej dzielić obowiązki domowe i wychowywanie dzieci z żonami niż ci z drugiej grupy. Dzieci rodziców, wśród których równouprawnienie było wyraźniejsze, są bardziej skłonne do współpracy i wyznawania demokratycznych wartości rodzinnych.
Co więcej, okazało się, że pociechy, które sprzątały dom razem ze swoimi ojcami, lepiej dogadywały się z rówieśnikami, zawierały przyjaźnie. Z kolei dzieci ojców, którzy rzadko wykonywali prace domowe, były bardziej wycofane, przygnębione, nie słuchały się nauczycieli i sprawiały więcej kłopotów w szkole.
Sprzątający mężczyzna bardziej pociągający?
Naukowcy przeanalizowali nie tylko znaczenie przewartościowania ról dla zachowań dzieci, ale również wykazali pewne właściwości dotyczące pociągu seksualnego ich partnerek. Kobiety interpretują zaangażowanie w obowiązki domowe mężczyzn, jako znak miłości i wyraz troski. W związku z tym mężczyźni stają się dla nich bardziej atrakcyjni.
To prowadzi do poprawy ogólnej relacji, ale także może zwiększyć aktywność seksualną kobiet, gdyż te będą nieco odciążone, mniej zestresowane i według socjologów bardziej "nastrojowe". Poza tym takie podejście mężczyzn do podziału obowiązków domowych ma wpływ na kształtowanie swoich dzieci, jako przyszłych małżonków. Ci wchodząc w dorosłość, będą mieli odpowiedni przykład, jak dzielić się pracą rodzinną i sami umiejętnie zbudują zdrową relację.
Źródło: University of California, RiversideMoże cię zainteresować: Toksyczne małżeństwo gorsze dla dziecka niż rozwód? Oto jak nakręca się jadowita spirala