Ukłucie zazdrości i wielkie oburzenie. Urodziny 7-latki za krocie poróżniły rodziców

Redakcja MamaDu
Zastanawiasz się z jakiego przyjęcia urodzinowego będzie zadowolone twoje dziecko? Co wybrać – salę zabaw z kolorowymi piłeczkami i zjeżdżalniami czy bal przebierańców? Czego byś nie zrobiła, i tak nie przebijesz mamy 7-letniej Taleah, która zorganizowała córeczce urodzinową "kidchellę".
Taleah skończyła właśnie 7 lat. Zapamięta te urodziny na zawsze Instagram.com
10 zdjęć, 5 tysięcy
Amy Ward nie jest influencerką – ma tylko 699 followersów. Być może aspiruje jednak do bycia idolką innych mam – wiedziała, że córka nie chce już "dziecinnej" imprezy, więc zainspirowała się amerykańskim festiwalem muzycznym Coachella. Na przyjęcie wydała niemal 1000 funtów, czyli prawie 5 tysięcy złotych. Furgonetka z lodami nie stanęła przecież na imprezie przez przypadek! Czy było warto? Zobaczcie sami te 10 zdjęć, które zostały opublikowane w poniższym poście: Większości internautek przyjęcie bardzo się spodobało, pojawiły się jednak dwa zastrzeżenia.


Zdaniem niektórych strój dziewczynki był zbyt na jej wiek "kobiecy", podpadający pod seksualizację. Można by oczywiście stwierdzić, że są przewrażliwieni, a to tylko taka zabawa, ale poniższe zdjęcie udowadnia, że coś jest na rzeczy...
Instagram.com
Drugim zarzutem wobec mamy 7-latki było wyrażenie obaw, że organizowanie tego typu imprez dla małych dzieci niebezpiecznie zawyża ich oczekiwania na przyszłość. Rzeczywiście – trudno nie zatrzymać się przez chwilę nad wizją 21. urodzin dziewczynki i nie dojść do wniosku, że zwykłe wino w towarzystwie najbliższych przyjaciółek nigdy nie będzie dla niej atrakcyjną propozycją. To chyba dość smutna konkluzja.

A wy jak myślicie? Podoba wam się taka impreza dla 7-latki?