Mężczyzno, spełniłbyś ginekologiczną prośbę? Oto film, który zmieni męską wizję świata
Śmiem wątpić, jakoby którykolwiek z mężczyzn wyobrażał sobie kiedyś, że rozsiada się wygodnie na fotelu ginekologicznym. Nie bez powodu jednak tylko takie fotele będą dla widzów dostępne podczas projekcji wideo Anny Odell na Göteborg Film Festival w Szwecji – największym festiwalu filmowym w krajach nordyckich.
Artystka słynie z kontrowersji: w 2009 roku upozorowała próbę samobójczą i symulowała psychozę, na skutek czego zamknięto ją w szpitalu psychiatrycznym. Dość szybko reżyserka przyznała personelowi, że jest zdrowa, a prowokacja posłużyła jej do filmu. Oskarżono ją wówczas nie tylko o opór wobec policjantów, którzy chcieli ją stamtąd zabrać, ale przede wszystkim o to, że zajęła w szpitalu miejsce, którego mogło później zabraknąć dla osoby realnie chorej. Zasądzono wobec niej 2500 koron grzywny (ok. 1000 złotych).
Odell dalej nie uznaje półśrodków, ale jest już nieco mniej kontrowersyjna – widzowie najnowszego filmu ("Undersökningen" – "Badanie") od początku będą mieć świadomość, że zasiądą w ginekologicznych fotelach i że ma to swój (nie tylko) metaforyczny cel.
Dlaczego wybierasz tak jak wybierasz?
Do udziału w filmie artystka zaprosiła bowiem wpływowych szwedzkich mężczyzn, z którymi porozmawiała o równości, sile i empatii. Przed kamerą wystąpili m.in. hokeista Börje Salming, były prezydent Interpolu czy szwedzki minister sprawiedliwości.
Zwieńczeniem rozmów z nimi jest poproszenie ich o zrobienie czegoś, co na ogół robią tylko kobiety: poddanie się badaniu ginekologicznemu. Niektórzy mężczyźni spełniają prośbę, inni odmawiają. Tylko dlaczego wybierają jedno lub drugie?
To nie tylko opowieść o równości, władzy i empatii, ale też interaktywne doświadczenie filmowe. Głównym przesłaniem jest hasło: "Czy masz narzędzia do tego, żeby umieć postawić się w sytuacji kobiety?"
Wygodny fotelik
– Na takim krześle siada się dobrowolnie, ale raczej nikt nie czuje się na nim komfortowo. To krzesło, które służy wyłącznie do badania kobiet, co może czyni je jeszcze bardziej odpowiednim do tego projektu? Z drugiej strony wydaje mi się, że pozycja ta jest znana wielu mężczyznom. Często siedzą z szeroko rozłożonymi nogami, zajmując dużo miejsca. Pozycja w fotelu ginekologicznym jest w zasadzie taka sama. Wystarczy przechylić się do tyłu – mówi Anna Odell.
Projekcja potrwa 60 minut. Nie wiadomo jeszcze czy film będzie dostępny w Polsce.
Może cię zainteresować: Widziałam film, na który wybiorą się szkoły. 5 powodów, dla których "Nieplanowane" przebija TVP