Niestrawność, pasożyty, a może stres? Dowiedz się, co może się kryć za bólem brzucha u dziecka

Iza Orlicz
Ból brzucha u dziecka to nie zawsze powód do niepokoju, ale żadnych, nawet banalnych objawów nie wolno bagatelizować. Dlatego tak ważne jest, by zwrócić uwagę na natężenie bólu, wszystkie towarzyszące mu symptomy, ale też na ogólne samopoczucie dziecka.
Ból brzucha może być objawem wielu różnych dolegliwości www.flickr.com
W przypadku dolegliwości związanych z układem pokarmowym dzieci skarżą się zazwyczaj jednym zdaniem: "Boli mnie brzuch". Za tym stwierdzeniem może się kryć wiele różnych dolegliwości, bo małe dziecko nie potrafi jeszcze precyzyjnie umiejscowić bólu i określić jego charakteru.

Może to przejedzenie?
Czasem przyczyna bólu brzucha jest banalna – to niestrawność. Może do niej prowadzić niewłaściwa dieta, w której jest zbyt duża ilość cukru, a zbyt mało białka czy odpowiednich tłuszczów. Warto odpowiedzieć też sobie na pytanie, czy dziecko pije optymalną w ciągu dnia i dopasowaną do wieku ilość płynów.


A może przedszkolak je szybko, dużo i zachłannie? Przez co przejada się, a przepełniony żołądek odmawia posłuszeństwa. Ból brzucha przy niestrawności zwykle nie jest zbyt mocny i często nawet nie ogranicza normalnej aktywności malucha. Mogą jednak pojawić się dodatkowo nudności, wzdęcia czy zaparcia.

Na pewno trzeba skonsultować się z lekarzem, gdy ból brzucha występuje po określonych produktach. W takiej sytuacji koniecznie trzeba wykluczyć alergię pokarmową lub nietolerancję np. na gluten czy laktozę.

Niebezpieczne rotawirusy
Rodzice zwykle dość szybko orientują się, że mają do czynienia z zakażeniem rotawirusami, bo objawy nasilają z godziny na godzinę. Bólowi brzucha towarzyszą wymioty, biegunka, często również podwyższona temperatura ciała. Dziecko jest osłabione, senne i jeśli nie pije odpowiedniej ilości wody albo zwraca ją z wymiotami – to szybko może dojść do odwodnienia i konieczności leczenia w szpitalu.

Równie gwałtownie może objawiać się zatrucie pokarmowe, dlatego przy utrzymujących się powyżej jednego dnia wymiotach, biegunce czy gorączce, trzeba iść do lekarza.

Czy to nie są pasożyty?
Dzieci są szczególnie narażone na zarażenie pasożytami, bo to częsta przypadłość tzw. "brudnych rąk". Czasem wystarczy zabawa w piaskownicy lub zjedzenie niedomytego warzywa/owocu, żeby pasożyty (m.in. owsiki, glisty, lambie) zagnieździły się w przewodzie pokarmowym dziecka.

Objawy nie zawsze występują i nie są zbyt charakterystyczne, ale na pewno oprócz bólu brzucha niepokój powinny wzbudzić nawracające biegunki, wzdęcia, nudności. Trzeba zaobserwować również, czy dziecko w ostatnim czasie nie straciło apetytu, nie pokasłuje (choć nie ma infekcji!), nie stało się bardziej nerwowe lub pobudzone. Warto wiedzieć, że przy zakażeniu pasożytami wzrasta też czasem ochota na słodycze.

Przeziębienie, a może… stres
Katar, kaszel, podwyższona temperatura ciała i… ból brzucha – tak właśnie często objawia się u dzieci w wieku przedszkolnym infekcja wirusowa. Ból brzucha w takim przypadku nie jest zbyt intensywny i powinien minąć po kilku dniach, razem z przeziębieniem czy inną infekcją górnych dróg oddechowych.

A co z bólem brzucha w wyniku stresu? Niestety w wieku przedszkolnym dziecko może już w ten sposób reagować na napięcia nerwowe. Zwróć uwagę, w jakich sytuacjach boli go brzuch. Może np. przed wyjściem do przedszkola, przed ważnym występem, po sprzeczce z rówieśnikami. Jeśli tak, porozmawiaj na ten temat z przedszkolnym psychologiem.