"Seksu ci trzeba, by ci przeszło". Poważna i wyśmiewana dolegliwość niszczy codzienność tysięcy osób

Sandra Skorupa
Szacuje się, że nawet 20 proc. osób doświadcza takiego bólu głowy, że nie jest w stanie wykonywać codziennych czynności. Poza tym schorzenie w większości dotyka kobiet, a te często są z tego powodu dyskryminowane. Temat ten podnosi akcja "Migrena to nie ściema", która spotyka się z pozytywnym odzewem.
Migrena to nie ściema - objawy i leczenie przewlekłego bólu głowy pixaby
Dość wyśmiewania migreny
Na facebookowej stronie Migrena to nie ściema zamieszczono post, który ma zwiększać świadomość społeczną nt. migreny. Wokół schorzenia narosło wiele stereotypów, a w sieci co chwilę publikowane są wyśmiewające ten problem memy. Takie działania jeszcze bardziej zniekształcają obraz migreny, a pacjentom na nią cierpiącym wcale nie jest do śmiechu.

Kiedy mówią, że nie są w stanie czegoś zrobić, bo boli ich głowa, spotykają się z brakiem zrozumienia i stereotypowym poradami:

– Przy migrenie nie może aż tak boleć głowa

– Migrena to bzdura


– Migrena to choroba rozhisteryzowanych panienek

– Seksu ci trzeba, zaraz by ci przeszło

– Weź tabletkę

– Wpij kawę. 4 Fazy migreny
Należy zdać sobie sprawę z tego, że nie każdy ból głowy to migrena. Ta charakteryzuje się trwałym i pulsującym bólem głowy, podczas którego mogą występować również inne objawy jak nudności czy nadwrażliwość na światło. Poza tym migrena przebiega w 4 fazach:

Faza prodromalna - trwa do 48 godzin i można ją obserwować jeszcze przed uczuciem bólu głowy. Ten etap wyróżnia się rozdrażnieniem, zmęczeniem, zaburzeniem widzenia oraz nudnościami.

Faza aury - trwa do 60 minut i związana jest bezpośrednio z widzeniem, które może być zaburzane błyskami, mroczkami, kolorowymi falami, a nawet mrowieniem twarzy czy dłoni.

Faza bólu głowy - trwa od 4 do 72 godzin i w tym czasie pacjenci odczuwają silny, pulsujący jedno- lub obustronny ból głowy, któremu mogą towarzyszyć inne objawy.

Faza posdromalna - trwa do 24 godzin i nazywana jest końcem migrenowym. Wówczas pojawia się zmęczenie, rozproszenie uwagi oraz trudności z koncentracją.

Jak leczyć migrenę?
Migrena epizodyczna może zmienić się w przewlekłą, dlatego bólu głowy nie należy bagatelizować i zacząć leczyć jak najwcześniej. Światowa Organizacja zdrowia zaleca etapowe podejście do terapii. Na początku powinno się stosować jednoskładnikowe preparaty przeciwbólowe, a później środki złożone z kwasu acetylosalicylowego (250 mg), paracetamolu (250 mg) i kofeiny (50 mg).

Taka formuła pozwala zwalczać nie tylko migrenowy ból głowy, ale także inne dolegliwości jak: nudności, światłowstręt czy dźwiękowstręt. Poza tym w miarę możliwości należy zwracać uwagę na kwestie, które wyzwalają napady migreny m.in.:

– stres

– zmiany hormonalne (miesiączki, jajeczkowania, leki hormonalne)

– spożywanie dużej ilości fast foodów i słodyczy

– dieta bogata w nabiał

– poszczenie

– niedobór snu lub zbyt długi sen

– przebywanie w górach na dużych wysokościach

– długotrwałe przebywanie w jasnym świetle.

Migrena to nie jest ściema
To poważny problem, z którym ma do czynienia wielu pacjentów — do tego stopnia, że nie jest w stanie iść do pracy, odbyć spotkania czy zająć się dzieckiem. Niestety przewlekły ból głowy nadal jest bagatelizowany i postrzegany na niekorzyść chorego, któremu rzadko z tego powodu przysługuje jakakolwiek ulga w wykonywanych obowiązkach.

Osoby podejrzewające u siebie migrenę powinny zgłosić się po poradę do lekarza.
Źródła: podyplomie.pl, Polskie Towarzystwo Pielęgniarskie