"Te dzieci są szykanowane". Miller stanowczo o adopcji dzieci przez pary jednopłciowe

Sandra Skorupa
Każda akcja środowisk LGBT w Polsce budzi wiele kontrowersji i reakcji. Politycy nie boją się jednak na ten temat debatować. Były premier otwarcie powiedział o legalizacji małżeństw jednopłciowych i adopcji dzieci. Czy Polacy są na to gotowi?
Leszek Miller przeciwko adopcji dzieci przez związki jednopłciowe Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Gazeta
"Mężczyzna i mężczyzna to też małżeństwo"
Leszek Miller był gościem Andrzeja Gajcy w Onet Opinie, w którym dziennikarz pytał go o wiele istotnych dla kraju kwestii, mimo że dziś polityk urzęduje w Parlamencie Europejskim. Były premier jasno wypowiedział się o projekcie Lewicy ws. wprowadzenia małżeństw jednopłciowych.

– Ja tutaj jestem bardzo otwarty kobieta i kobieta, mężczyzna i mężczyzna to też jest małżeństwo.

Według Millera jest to trend niepowstrzymany, zważając na to, co się dzieje na Zachodzie i jak bardzo zjawisko to jest powszechne.

Adopcja dzieci przez pary homoseksualne
Polityk jest jednak przeciwko adopcji dzieci przez związki jednopłciowe. – Uważam, że dzieci mają problemy potem. Zwłaszcza w szkole, w kręgach towarzyskich. Te dzieci przeżywają ogromne problemy i są szykanowane przez inne dzieci.
Leszek Miller: jestem przeciwny adopcji dzieci przez pary jednopłciowe Onet News
To zdanie Leszka Millera stoi jednak w opozycji do poglądów wielu posłów Lewicy. Poza tym kłóci się z pojęciem równości małżeńskiej, o której często wspomina Robert Biedroń. Jednak jak wskazuje były prezydent Słupska, zmiana tego stanu to tylko kwestia czasu.