Takiej Austrii na pewno nie znacie. Jesienny wypad do Burgenlandu zmieni wasze myślenie o tym kraju
Austria potrafi być magiczna również bez ośnieżonych szczytów Alp czy kawy wypitej w centrum Wiednia. Warto odkryć ją z innej, nieznanej dotąd strony. A dokładnie tej wschodniej, ponieważ w tej części kraju położony jest niezwykły Burgenland.
Fot. Peter Burgstaller
Burgenland to także prawdziwa kraina słońca. Region Austrii oferuje urlopowiczom aż 300 słonecznych dni w roku. To świetna alternatywa dla tegorocznej, polskiej jesieni, schowanej w deszczu i mgle.Zwłaszcza, że do Burgenlandu jest super blisko. Z Wrocławia, Krakowa czy Katowic dojedziemy samochodem w mniej niż sześć godzin, a ze stolicy Śląska nawet w cztery i pół!
Fot. Sonnenland Mittelburgenland
Jazda jak po stole
Jazda rowerem przez Burgenland to zdrowa przyjemność. Dzięki równinnemu ukształtowaniu terenu cykliści nie męczą się zbyt prędko. Pozwala to na jeszcze większe zbliżenie z naturą – poznanie takich miejsc jak rozciągające się po horyzont winnice (które można zwiedzać również na wycieczkach segwayem) czy parki krajobrazowe: Jezioro Nezyderskie – Góry Litawskie, Rosalia-Kogelberg, Landseer Berge, Geschriebenstein-Írottkö, Weinidylle i położony na terenie trzech krajów Raab-Örség-Goricko.
Trasy rowerowe to niewątpliwy atut Burgenlandu. Jeździ się po nich jak po stole, do tego są perfekcyjnie przygotowane. Niemiecki klub kolarski ADFC nagrodził ścieżkę wokół największego jeziora stepowego w Europie Środkowej, Jeziora Nezyderskiego, trzy razy z rzędu pięcioma gwiazdkami – ostatnio w 2018 r. (obowiązuje do 2021 r.).
Fot. Steve Haider
Miejsce dla całej rodziny
Do Burgenlandu można śmiało zaplanować wyjazd z całą rodziną. Po wycieczkach w krainie parków i zamków dorośli znajdą wytchnienie przy kieliszku lokalnego wina. Oczywiście ze wspaniałą kuchnią, która również jest jedną z największych pokus regionu.
Fot. Thermenwelt Burgenland, Croce&Wir
Powiedzmy sobie śmiało, że nie warto opierać się kulinarnym atrakcjom Burgenlandu. Jesienią można się także załapać na przepyszne festiwale kulinarne, jak "Jesień z czerwonym winem" w Horitschon (27-28 października) czy trwającą od września do listopada "Gęś Burgenlandu".
Wspaniałym wydarzeniem jest także "Panońska jesień". Jej zwieńczeniem jest przypadające w połowie listopada święto Martiniloben, kiedy to właściciele winnic otwierają swoje podwoje dla gości, którzy mogą udział w degustacjach oraz – oczywiście – zrobić zakupy. Towarzyszą temu występy artystów, wystawy czy tradycyjne ludowe festyny.
Fot. Christian Krammer
Fot. Sonnentherme
Warto wiedzieć
Korzystanie z atrakcji Burgenlandu na pewno ułatwi Neusiedler See Card. Można ją otrzymać przez cały rok, wybierając nocleg w jednym z partnerskich obiektów hotelowych. Dzięki karcie można cieszyć się wieloma bezpłatnymi atrakcjami oraz korzystać ze zniżek do sporej liczby muzeów i innych placówek kulturalnych. Co ciekawe, dzięki jesienno-zimowej ofercie specjalnej, obowiązującej od 27 października do 29 lutego, posiadacze Neusiedler See Card dodatkowo uzyskają trzygodzinny karnet do term St. Martins.
Artykuł powstał we współpracy z Burgenland Tourismus