Film z chrztu jest jak scena z horroru. Ksiądz twierdzi, że "rodzice nie byli gotowi na sakrament"
To nagranie wygląda jak scena z wyrafinowanego horroru. Niestety rzecz wydarzyła się naprawdę. Podczas chrztu w rosyjskim kościele ksiądz brutalnie potraktował dziecko, w wyniku czego maluch jest ranny, a kapłan został na rok zawieszony w posłudze.
- Zrobił wszystko, aby skrzywdzić dziecko. Widział, że synek jest duży, że nie można go zanurzyć w tak małej chrzcielnicy. Syn teraz wszystkiego się boi. Żyje w panice i histerii – mówiła w mediach 24-letnia Anastazja Alekseewa, mama chłopca. Dziecko ma teraz na ciele liczne zadrapania i siniaki.
Co ciekawe, ksiądz nie czuje się winny. Twierdzi on, że chrzty w jego wykonaniu zawsze tak wyglądają i że to kwestia interpretacji jego gestów. Reakcja rodziców w opinii kapłana świadczy o tym, że nie byli oni gotowi na przyjęcie sakramentu.
Film z udziałem prawosławnego księdza budzi grozę, jednak to nie pierwsze tego typu nagranie, które obiegło internet. W ubiegłym roku skandalicznym zachowaniem wykazał się katolicki ksiądz, który podczas chrztu spoliczkował płacące niemowlę. Ten, podobnie jak Neczeporenko, nie pozwalał zbliżyć się rodzicom do malucha.
Bez względu na obyczaje i normy w danym kościele, jedna jest ponad wszystkim – dzieci nie wolno bić, szarpać, wkładać na siłę pod wodę, narażać ich zdrowia i życia. To ich niezbywalne prawo, które tym razem zostało zignorowane.
Źródło: o2.pl