Zostały wam jakieś "końcówki"? Ta prośba ośrodka jeździeckiego podbija serca
Człowiek uczy się całe życie! – dam sobie rękę uciąć (żarcik), że właśnie to wykrzykniecie po przeczytaniu tego artykułu. A potem zapakujecie kremy z filtrem do pudełka i nadacie paczkę do wsi w województwie małopolskim...
– Mamy prośbę o wszelakie kremy z filtrem przeciwsłoneczne dla naszych białych końskich pyszczków. Może zostały Wam jakieś "końcówki" z wakacyjnych wypraw? Można przywozić, wysyłać. Bardzo z góry dziękujemy!
Właściciele ośrodka potwierdzili jednak, że "jak najbardziej" – koń "może używać" kremu z filtrem dla człowieka. Jeżeli zatem zostały wam jakieś resztki po wakacjach i już wiecie, że ich nie użyjecie, możecie odesłać je w prezencie dla koni. Mam nadzieję, że teraz czujecie się, jak jedna z pań komentujących, która napisała: "Wow! Nie wiedziałam, że one używają! Człowiek jednak uczy się życie całe!".
Oto adres:
Zaczarowane Wzgórze, Czasław 233, 32-415 Raciechowice
Może cię zainteresować także: Obalono jeden z największych mitów dotyczących kremów z filtrem. Skończy się szalona moda?